Z całego filmu fajne były tylko te gumowe potworki - przypominały trochę Crittersy bo miały takie zęby podobne ;) Fabuła filmu natomiast nie powalała. Wywoływanie duchów i kult złych mocy - oklepane schematy. Bohaterowie też jacyś kulawi, jedynie ten właściciel domu z zielonymi oczami jakoś się wyróżniał ale też był kiepski.
Ogólnie nie warto oglądać bo film jest zdecydowanie nudny i niegodny uwagi. Można tylko popatrzeć na potworki bo śmiesznie wyglądały, np. ten zielony.
Ciekawi mnie tylko czy kolejne części "Ghouliesów" są dobre no ale zawiodłem się na części pierwszej i nie wiem czy będzie mi się chciało oglądać kolejne.