Krótko przed swoimi dziewięćdziesiątymi piątymi urodzinami Karl Wolter pada ofiarą zbrodni. Policjanci Killmer (Uwe Ochsenknecht) i Kati (Diana Amft), zamiast rozwiązać problem swojego przypadkowo zawartego małżeństwa, muszą zbadać tę sprawę. Podejrzanych nie brakuje, jednak każdy kolejny okazuje się dziwniejszy od poprzedniego - upośledzony robotnik ze szklanym okiem, sklerotyk i bogata, zmanierowana panna Hermine Blücher (Irm Hermann). W trakcie dochodzenia Killmer i Kati dochodzą do wniosku, że motywu należy szukać w przeszłości mieszkańców miasteczka.