Kolejny klasyk lat 80, który można postawić obok "Cobry", czy "Commando". Może bardziej stonowany niż tamte filmy, ale dalej trzymający podobny poziom - kino akcji, ze sporą dawką humoru, jajcarskich tekstów i mocno zarysowanych postaci. Można oglądać z zainteresowaniem, nieźle się bawić i podziwiać wspaniały klimat lat 80. Do tego filmu powstał słynny utwór "Axel F", który można nucić jeszcze kilka dni po seansie i jest to coś, co najbardziej kojarzy się z tym filmem. Polecam, warto znać i mieć w kolekcji ten film.
przeciez to zupelnie inne filmy, Gliniarz to glownie komedia z elementami sensacyjnymi a tamte to troszke inne klimaty, chociaz klimat lat 80tych swietny zarowno w Gliniarzu jak i Cobrze, Comando juz taki dobry nie jest
Mówię tylko, że to podobna liga i to jest ten sam typ klasyki. Te filmy z klimatem lat 80 zdecydowanie najlepsze są.
Zgadzam się z przedmówcą.
Film mam nagrany z Polsatu około połowy lat '90.
Czyta Janusz Kozioł, a samo tłumaczenie jest ostre.