Świetny film. Nie ma tu dobrych czy złych, zaś wojna pokazana jest jak prawdziwe piekło, a nie jak zabawę amerykańskich chłopców co trzymając karabin w jednej ręce wybijają serią pół Chińskiej/Wietnamskiej/Niemieckiej armii.
Najlepszym podsumowaniem filmu jest zdanie wypowiedziane przez jednego z bohaterów: "Naszym wrogiem nie są komuniści, tylko wojna".
Oczywiście nie zapominam także o prześlicznej Ok-bin Kim grającą Dwie Sekundy ;)