Fabuła jest bardzo ciekawa, aktorka grająca Tsujimori spisała się na medal i jest jedną z lepszych postaci z uniwersum Godzilli. Muzyka jest wspaniała i całkiem pasuje do filmiku. Dalej są potwory. Godzilla ma fajny, drapieżny wygląd i pokazuje swoją potęgę, Meganurony fajnie zrobione oraz obrzydliwy Megaguirus, który pokazuje na co go stać (szkoda tylko, że pojawia się w drugiej połowie filmu). I na końcu finałowy pojedynek Godzilli z Megaguirusem. Większość fanów kręci nosem, że są tylko dwie walki potworów, a reszta to jest gadanina ludzi. Ja jednak wolę jedną, ale za to porządną bitwę z dramatyzmem niż 50 beznadziejnych 7-sek. potyczek, gdzie przeciwnik jst jakimś anemikiem. Do minusów należy niekiedy sztuczność ważek oraz zbyt późne pojawienie się Megaguirusa. I mimo to polecam!
8/10