No niestety, też się nakręciłem na film po ocenach i komentarzach. Miałem nadzieję na mocny thriller a w już połowie żałowałem, że w ogóle usiadłem do niego. Zachowanie głównego aktora jest irytujące i pozbawione logiki. Zakończenie również do przewidzenia. Dziwi mnie ten zachwyt nad filmem.
Film można podzielić na dwie części:
- pierwsza, dramat: akcja, dialogi, aktorstwo, fabuła tak irracjonalne wszystko że nie sposób wytrzymać
- druga, ostatnie 25 minut które zaczyna "delikatnie" trzymać w napięciu i układać wszelakie klocki w całość, tłumacząc intrygę.
I stąd też dylemat co do oceny...pierwsza część 3, druga 7, zatem sprawiedliwie niech będzie 5, a szkoda, bo potencjał był.