...i ani słowa o Polsce i "Solidarności", już nie pamiętają że to u nas wszystko się zaczęło.
Nie karm trolla, identyczny temat stworzył na forum filmu: Życie na podsłuhu. Szkoda na kogoś takiego klawiatury...
Mhm, dzięki :) Czasami coś mnie pokusi, żeby wdawać się z takimi w bezcelowe "dyskusje"..
Jak nic ograniczony umysłowo człowiek, który nie wie, że poza bandą pięciorga istnieją w Polsce inne partie polityczne :)
... napisał ograniczony umysłowo półgłówek, któremu media zrobiły papkę z mózgu, i który płynie razem z głównym nurtem politycznego szamba.
Polityka i partie mają tu gówno do powiedzenia !!!
Mogę należeć do PO, do Stowarzyszenia Lesbijek Centrowych ale historia jest jedna, fakty sa faktami czy ci sie to podoba czy nie.
Reżyser filmu niekoniecznie musiał chodzić do szkoły.
Każdy naród przedstawia taka historię jaka mu sie podoba. Film kreuje w pewien sposób wiedzę historyczną której dzieci nie znają, ale cóż z tego co widzę na tym serwisie jest wiecej szwabskich mend niż polaków. Czemu nie piszą zatem po szwabsku ?
Bez komentarza znaczy bez komentarza a nie że wpadasz i nie masz nic do powiedzenia tylko zawracasz mi gitarę. Nie do zobaczenia.
Po pierwsze: nie jestem twoja koleżanką.
Koniec rozmowy. Dotarło? Pewnie nie ...
http://www.filmweb.pl/film/%C5%BBycie+na+pods%C5%82uchu-2006-293175/discussion/H onecker%2C+Gorbaczow%2C+upadek+muru+berli%C5%84skiego...,2369208
Poniewaz nie jest jest film dokumentalny o tym co, jak, gdzie i kiedy tylko historia o tym jak syn probuje ochronic matke przed kolejnym zawalem serca. Jak ekipa filmowa mialaby sie rozdrabniac nad wszystkim po kolei to ten film trwalby 5 godzin. Rowniez to co sie dzialo w Niemczech w tych czasach zostalo przedstawione pobieznie. Poza tym polskie filmy tego typu rowniez pomijaja aspekty historyczne powiazane z innymi krajami i skupiaja sie na Polsce
Zgadzam się. Nawiasem mówiąc: kiedy tylko ktoś mądrze odpowie na zarzuty wobec filmu. To autor posta się nie odzywa.
Z kolei Polacy, którym brak elementarnej wiedzy, żyją w iluzji że to oni budują świat i rzeczywistość. W Polsce się wmawia, że komunizm obaliła Solidarność, a nie mówi się nic o reformach liberalnych na Czechosłowacji, w NRD, czy w Bułgarii. Nie mówi się nic o strajkach w Rumunii i niezadowolenia w innych krajach Układu Warszawskiego. Gdyby nie było Solidarności, to Mur Berliński i tak by upadł, tak samo jak upadłby Związek Sowiecki. Radziecki socjalizm upadł przede wszystkim z powodu swojej własnej niewydajności systemowej, a nie z powodu jakieś śmiesznej organizacji powstałej w satelickim kraju.
Naturalnie. Jest to film niemiecki. Polacy, mają z kolei produkcje Wajdy. Rzeczywistość niemiecka ukazana na filmie, nie odbiega mocno, od polskiej, aczkolwiek są to dwie odmienne kultury. Ciekawie przedstawiony obraz komercjalizacji Niemiec, po upadku Muru Berlińskiego, który co prawda wraz z życiem prywatnym bohaterów, nie specjalnie przypada mi do gustu.