PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=98572}
7,4 66 845
ocen
7,4 10 1 66845
7,0 24
oceny krytyków
Good Bye Lenin
powrót do forum filmu Good Bye Lenin!

Pomysł wydaje się być dobry na film, jednak z każdą minutą jest coraz gorzej:
-dramat, nie komedia; ani razu się nie uśmiechniemy, chyba, że z kuriozalnie żenujących obrotów
akcji, takich jak znalezienie deutsche mark w meblach wystawionych na śmietnik przed blokiem po
wielu miesiącach
-sam motyw matki jest naciągnięty do granic, trzymają ja w domu jak w w więzieniu a ona nawet
nie protestuje. Ciężko chora, a nie wygląda nawet na katar, po czym wychodzi z domu(widok
Coka-coli powinien ją zabić)a tymczasem wraca do łóżka i umiera tak po prostu po pewnym czasie
-mieszkanie przechodzi mega-metamorfozę, po którym wygląda z grubsza tak samo
I tak dalej, i tak dalej, odradzam, osobiście nie cierpię gdy traktuję się widza jak idiotę.

pozdrawiam,

ZBN

ocenił(a) film na 9
zbn

rece opadaja po takim komentarzu. uwielbiam "uwaznych widzow", ktorzy zawsze doszukaja sie kilku malo prawdopodobnych detali i skreslaja caly film. to nie dokument, ani historia oparta na faktach. czasami trzeba spojrzec z dystansu, zeby ogarnac calosc. przestrzegalbym tez przed "etykietowaniem" wszystkich filmow na zasadzie: to komedia, a tamto dramat. takie podejscie niewiele wnosi, a co niektorzy moga sie srogo zawiesc, ze nie obejrzeli wlasnie kolejnej super smiesznej komedii...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
zbn

Znb - mnie zaś zaskakuje twój komentarz. Spodziewałeś się lekkiej komedyjki i to cię rozczarowało...?

ocenił(a) film na 9
zbn

Hehe, to że Filmweb to określa jako "komedia", niekoniecznie znaczy, że film rzeczywiście jest z tego gatunku. Wg Filmwebu "Mordercza opona" to horror, a w rzeczywistości jest to groteska (ostatnio chyba dodali "komedia"). To samo Skyfall - niby film akcji, ale się bardziej uśmiałem ze scen rodem z "Kevin sam w domu". Odczucie gatunku to kwestia osobista. Wg mnie bardzo dobry film, abstrahując od przypisywanych gatunków. :)

zbn

Ludzie, na ...to była taka gra słów, z tą komedią... Jakie znaczenie ma gatunek, skoro film jest słaby. Kupujecie taką niedoróbkę, wasza sprawa. Nawet tytuł jest słaby, bo jeśli już, to powinien brzmieć: "Auf wiedersehen Herr Honecker" (ale chyba Wy tego nie załapiecie)
Ja podałem konkrety dlaczego uważam tytuł i podobne kino za stratę czasu. Wy inwektywy i zero, ZERO argumentów.

Pozdrawiam szanownych frustratów.

ocenił(a) film na 8
zbn

Gra słów a mówisz, że nawet raz się nie zaśmiałeś...Próbujesz wybrnąć ale słabo ci to idzie.

"kuriozalnie żenujących obrotów akcji, takich jak znalezienie deutsche mark w meblach wystawionych na śmietnik"

Do tej pory ludzie znajdują stare złotówki na strychach lub w starych wersalkach. Naprawdę straszne to kuriozum....

"sam motyw matki jest naciągnięty do granic, trzymają ja w domu jak w w więzieniu a ona nawet
nie protestuje. "

Nie no stary. Ty pewnie po wylewie startowałbyś w Tour de France.

"Nawet tytuł jest słaby, bo jeśli już, to powinien brzmieć: "Auf wiedersehen Herr Honecker" (ale chyba Wy tego nie załapiecie)"

To chyba ty nie załapałeś.

zbn

zgadzam się - pomysł może i fajny, ale zrealizowany w strasznie naciągany sposób. do tego te wszystkie sceny w przyspieszonym tempie i slapstickowe gagi, maskujące fakt, że tak naprawdę nie było w tym filmie zupełnie nic śmiesznego. również dziwię się powszechnym zachwytom - potencjał, jaki drzemie w kontraście między socjalizmem a kapitalizmem w ogóle nie został tu wykorzystany. jest parę lepszych filmów zbudowanych na podobnym schemacie, ten akurat jest zdecydowanie do zapomnienia

zbn

Po 45 minutach wyłączyłam.

ocenił(a) film na 8
ellia2

To nie jest film dla gimbazy, która nie pamięta tego ustroju.

rock79

Ustrój pamiętam doskonale. O mało nie wyleciałam ze szkoły za polityczne dyskusje uprawiane namiętnie z panią od historii, za zadawanie niewygodnych pytań, by w końcu zostać nazwana "antypolską".... Pamiętam, jak moja ciężko chora matka całą noc stała w kolejce tylko po to, by przynieść do domu kilogram kiełbasy..... I wiele innych rzeczy, o których chyba wolałabym zapomnieć, gdyby to było możliwe.
Ale film mi się nie podobał, i to nawet strasznie mi się nie podobał. Dziwne? Nie. Bo przecież nie jest ważne o czym jest film/książka, ale JAK został zrobiony/napisana.

ellia2

Ty uważasz, że film jest źle zrobiony, a niektórzy uważają, że film jest bardzo dobry. Czy to dziwne, że to film się Tobie nie podobał ? Nie. Film jest pod względem oceny zawsze rzeczą umowną i wszystko jest kwestią gustu. Osobiście zaskakuje mnie jednak to, że film strasznie się Tobie nie podobał.

matador12

"Strasznie" to może nie. Bez przesady. :) Urwałam oglądanie w pewnym momencie, więc nie mogę ocenić go sprawiedliwie.

ellia2

Aaa to rozumiem. :)

matador12

Za to ja mam pytanie, a że to najświeższy wątek... :]
Film przyjemny, mnie się podobał. Ale coś mi nie daje spokoju - w scenie, gdy w roku 1989/1990 Alex siedzi u Denisa i ten mu puszcza nagranie z wesela.. ma na sobie koszulkę z motywem z Matrixa... który w kinach leciał niemal 10 lat później,... WTF? :)Jakiś błąd, niedopatrzenie, czy coś mi umknęło?

Cuma

Myślę, że jeśli komuś coś umknęło to twórcom filmu. Faktycznie nie zwróciłem wcześniej na to uwagi. :)
Chociaż na stronie http://www.moviemistakes.com twierdzą, że jak się bliżej przyjrzeć to nie jest koszulka z Matrix-a, tylko wyglądająca bardzo podobnie. Jeśli tak jest rzeczywiście to twórcy i tak mogli Denisa ubrać inaczej.

ocenił(a) film na 8
matador12

Wzór był podobny, ale czy to na pewno Matrix to nie jestem pewny. Film był przyjemny, pomysł może i nieco zużyty, ale dobrze wykorzystany.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones