ale unika dołowania: bardziej dramat obyczajowy z elementami czarnej komedii. Kontrastuje konformizm z czasów socjalizmu z konformizmem z czasów kapitalizmu.
Lysy bandzior w dresie popsul mi przyjemnosc ogladania filmu, Nie powinno sie takich zachowan pokazywac filmach! Zly przyklad zawsze znajduje nasladowcow.
Początkowo też miałam takie wrażenie, jednak doszłam później do wniosku, że to podobieństwo jest bardzo powierzchowne: ujęcia z amatorskiej kamery, postrzelenie ojca weselnego, męska toaleta jako miejsce akcji, samochód w prezencie, zakupy po znajomości itp. Jednak problemy bohaterów są dużo mniej poważne niż w "Weselu", a przede wszystkim młoda para faktycznie chce wziąć ślub, co znacząco wpływa na cały film.