Zawiodłem się... Słyszałem wiele dobrego o tym filmie, że ciekawy, że klimatyczny, że brutalny, że wgniata w fotel... I co? I nic! Film jest nudny. Przez pierwszą godzinę mamy do czynienia z czymś na kształt komedii romantycznej (fajna scena przesłuchania!), potem pojawiają się niepokojące sceny, zaczynamy się zastanawiać nad przeszłością bohaterki, no i słynna kulminacja. Ciekawe rozplanowanie, nie powiem, ale akcja jest zbyt "rozlazła". Rozgłos uzyskał chyba tylko przez wyjątkowo brutalne zakończenie...