PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=62}

Gra

The Game
7,8 227 200
ocen
7,8 10 1 227200
7,3 35
ocen krytyków
Gra
powrót do forum filmu Gra

W dodatku kupa absurdalna, przewidywalna, pozbawiona logiki.
Kupa przeciągnięta, dłużąca się i mogąca być spokojnie 1/3 krótszą.
Ale nawet wtedy, dalej byłaby straszliwą kupą, w pięknym opakowaniu.

ocenił(a) film na 8
Wayfarer17

Po twojej wypowiedzi jestem zdania , że powinieneś zgłosić się do psychiatry , ponieważ na 90 % posiadasz parafilie niespecyficzną ,a dokładniej koprofilię .

ocenił(a) film na 2
kicper25

dziękuję za błyskawiczną analizę, doktorze Freud

ocenił(a) film na 7
kicper25

piękne, cholera, piękne!

kicper25

Ciekawe co powiedział psychiatra. Ja bym nie szedł tak daleko(parafilie). To raczej jakieś frustracje i lęki przedwigilijne. Kupa - spodziewane przejedzenie lub traumatyczne przeżycia z poprzednich kolacji. Może jakieś zatrucie? Piękne, drogie opakowanie i kupa... tu myślał o prezentach, które znów nie spełnią oczekiwań :)
Ciekawostką jest rozważanie logiki kupy. Z definicji nie posiada ona logiki, stąd oceny takie, same w sobie są absurdalne.

ocenił(a) film na 2
F117

Niestety nie frustracje i lęki przedwigilijne bo mi nie przeszło, mimo upływu tygodni :-(

Musicie szukać dalej Panowie i diagnozować, dalej dalej, kto wystawi w końcu trafną diagnozę?!

PS.
Właśnie, trafne spostrzeżenie - kupa nie posiada logiki.
Ja nazwałem ten film kupą.

Drążyć Panowie, drążyć!

Wayfarer17

Dlatego, że nie posiada i NIGDY nie posiadała, to twoje spostrzeżenie jest bez sensu i tejże logiki pozbawione. Kiedy to do ciebie dotrze?

ocenił(a) film na 2
F117

Proszę, mów mi dalej o logice stolca, chętnie posłucham.
No śmiało, przynajmniej kilka zdań!

ocenił(a) film na 2
F117

A tak swoją drogą, okazałeś się nawet zbyt mało lotny aby załapać mój prosty tekst.
Smutno mi, ale czego wymagać od eksperta logiki stolca... :-(
Czekam na wykład Maestro!

Wayfarer17

Gdzieżbym śmiał. I tak zapędziłem się zbyt daleko na ścieżce, która kroczysz od dawna jako badacz kup. Siliłem się na jakaś recenzje Twoich badań nad jestestwem kupy, ale gdzie mi do szanownego, uczonego kolegi. A który to taki prosty? Ja tam widzę same górnolotne rozważania. Zbyt wysokie progi jak dla mojej osoby. Jeszce wiele lat badań nad umysłem kupy przede mną, aby wkroczyć na twą ścieżke bez kompleksów.

ocenił(a) film na 2
F117

Dziękuję, wiedziałem, że mogę na Ciebie liczyć!

ocenił(a) film na 8
Wayfarer17

A propos logiki: jeżeli film jest pozbawiony logiki, a zarazem przewidywalny dla Ciebie to oznacza, że myślisz nielogicznie.

ocenił(a) film na 2
egghead

Ogólnie rzecz biorąc masz rację.

ocenił(a) film na 8
Wayfarer17

A trochę odbiegając od tematu - kupa (w tym przypadku bycza, czyli bullshit ;) w pięknym opakowaniu wyprzedana została przed świętami do ostatniego egzemplarza. Piękna akcja: http://jezebel.com/cards-against-humanity-sold-boxes-of-shit-to-protest-bl-16650 04740
Oczywiście w Stanach.

ocenił(a) film na 2
egghead

To tylko kolejny przykład, że w pięknym pudełku i przy odrobinie reklamy ludzie będą kupować każde gó#no! ;-)

ocenił(a) film na 10
egghead

A propos logiki: jeżeli film jest pozbawiony logiki, a zarazem przewidywalny dla Ciebie to oznacza, że myślisz nielogicznie. Dobre!!xD

egghead

gówno prawda

ocenił(a) film na 8
Wayfarer17

Wayfarer17

jestes typowy gimbusowy idiota

ocenił(a) film na 2
grzes1962

I to jest właśnie typ komentarza, który lubię!
Stare to a głupie :-)

użytkownik usunięty
Wayfarer17

Nic się nie dłuży, po prostu nie potrafisz dwóch godzin wysiedzieć, to samo miałeś z Zodiakiem. Albo po prostu jesteś trollem, który się uwziął na Finchera i nie tylko, widząc po innych wypowiedziach.

ocenił(a) film na 2

Tak, "nie potrafię wysiedzieć godzin", patrz jak Ty mnie znasz. Ciekawe, że przy innych, trwających po 2-3 godziny filmach potrafię siedzieć wbity w fotel ze wzrokiem przykutym w ekran.
Kocham takie domorosłe diagnozy.

Oczywiście, jestem trollem, bo nie podobają mi się dwa filmy i mam własne zdanie. Gdybym piał z zachwytu jak inni to trollem bym nie był. Morał - bądź taki jak inni, nie miej zdania a najlepiej tożsamości, bo wezmą cię za trolla.
Jestem tez trollem "po innych wypowiedziach". Pewnie znów miałem czelność, naruszyć jakąś świętość, na której wypada robić pod siebie z zachwytu ;-)

użytkownik usunięty
Wayfarer17

Nie chodzi o posiadanie własnego zdania, tylko Twoje wypowiedzi np. pod "Martwym złem", do tego się wykłócasz że to typowy horror, a tak naprawdę to groteska i każdy kto to obejrzał, bez problemu to zauważył. Jakoś nikt inny nie napisał, że "Gra" się dłuży, tylko Ty. Wniosek: nie potrafisz wysiedzieć spokojnie dwóch godzin :) Przewidywalny? Jedyne co tam pewnie przewidziałeś to to, że film się po 2 godzinach skończy. Nie musisz wypisywać tych swoich pseudo-inteligentnych wywodów, tylko napisz jakieś konkrety odnośnie filmu, bo jak Cie nie brać za trolla skoro jedyne co napisałeś to "kupa absurdalna, kupa przeciągnięta, kupa w pięknym, kolorowym, drogim pudełku".

ocenił(a) film na 2

Dobrze, więc po kolei

" wypowiedzi np. pod "Martwym złem", do tego się wykłócasz że to typowy horror, a tak naprawdę to groteska"

Po pierwsze, jeżeli chcesz rozmawiać o Martywm Zle, to pisz w temacie pod Martwym Złem.
Po drugie, może lepiej akurat Ty tego nie rób, o czym za chwilę.

" Jakoś nikt inny nie napisał, że "Gra" się dłuży, tylko Ty."

Cieszę się, że mój komentarz zaintrygował Cię tak bardzo, że aż przebrnęłaś przez wszystkie pół tysiąca wątków aby zweryfikować tą informację.
Naprawdę mi to schlebia.
Bo chyba nie pisałabyś sobie tego "ot tak", prawda? ;-)

"Wniosek: nie potrafisz wysiedzieć spokojnie dwóch godzin :)"

Wniosek: nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Nie próbujesz nawet.
Pisałem o tym dosłownie komentarz wyżej.

" Przewidywalny? Jedyne co tam pewnie przewidziałeś to to, że film się po 2 godzinach skończy."

Nie dość, że na wskroś dokładna, to jeszcze wróżka i jasnowidz!
Jestem pod wielkim wrażeniem!
Zawsze chciałem opanować czytanie w myślach, wygrzebywać wspomnienia jak Ty!

"Nie musisz wypisywać tych swoich pseudo-inteligentnych wywodów, tylko napisz jakieś konkrety odnośnie filmu, bo jak Cie nie brać za trolla skoro jedyne co napisałeś to "kupa absurdalna, kupa przeciągnięta, kupa w pięknym, kolorowym, drogim pudełku"."

Ok więc tutaj przejdę do sedna.
Otóż wspomniałaś o Zodiaku i Martwym Zle, zatem widzę, że dosyć regularnie śledzisz moje poczynania.
Po raz kolejny jestem pod wielkim wrażeniem i naprawdę bardzo mi to schlebia.
Ja jednak nie zapamiętałem Cię ani trochę.
Potem doszło do mnie, że faktycznie chyba próbowałaś się udzielić w temacie o "Zodiaku".
Skupmy się na tym przez chwilę.
Otóż napisałem kilka konkretnych punktów, krótko je argumentując. Były to scenariusz, postacie, montaż, muzyka, praca kamery. W podobnym tonie jak tutaj zaczęłaś pisać do mnie i tam. Pisałaś zdanie po zdaniu jednak... nie odnosząc się praktycznie do żadnego z moich punktów. Moje próby przekazania Ci czegoś za każdym razem kończyły się fiaskiem, z ogromu możliwości, o których mogłaś ze mną konstruktywnie podebatować wybrałaś... jedną scenę z dzwoniącym telefonem. I na niej postanowiłaś się skupić, widać zobaczyłaś, że na tej płaszczyźnie możesz coś ugrać, bo na realizacji pewnie za bardzo się nie znasz (gdyby było inaczej zapewne odniosłabyś się), więc nie powiesz ani "me" ani "be", to znalazłaś sobie pole manewru, w którym, w Twoim przekonaniu, mogłaś coś ugrać.
Ja dosyć szybko zrozumiałem, że dalsze pisanie z Tobą nie ma najmniejszego sensu, bo jest to tylko strata czasu, stąd rozmowę uciąłem.
Zauważ, że w tym samym temacie wypowiedział się nijaki @candn_filmweb, który również był w opozycji do mnie, jednak wymielimy długie, merytoryczne komentarze odnośnie realizacji, od pracy kamery i naszego poglądu na nią po montaż. Co więcej dodaliśmy się potem do znajomych, bo stwierdziliśmy, że możemy sobie sporo powiedzieć, wymieniając poglądy i merytorycznie dyskutując.
Zupełnie inaczej jest z Tobą, chociaż jestem przekonany, że jesteś pewna, że rzecz ma się zgoła inaczej.
Swoją dyskusję spuentowałas słowami, że dla każdego normalne jest "olewanie głupich telefonów".
Myślę, że wniosków możesz domyślić się sama.

Teraz "Gra".

Otóż słowa:

"Kupa w pięknym, kolorowym, drogim pudełku"

W gruncie rzeczy... bardzo mocno i dosadnie przedstawia mój pogląd na temat filmu. Ale zamiast toczyć pianę i rozpisywać się, jak teraz, ująłem to w kilku zgrabnych słowach.
Tylko wiesz co?
Aby je zrozumieć, należy mieć nieco wyobraźni.
Nie wymagam, abyś to zrozumiała, bo zapewne nie dasz rady.

Sedno: wyjaśniłem to wszystko z jednego powodu, mojej gorącej prośby - nie pisz do mnie więcej, bo udowodniłaś mi już, że nie masz ani nic sensownego do powiedzenia (oczywiście nie jest tak, to ja jestem trollem, right?), ani nawet nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Szanujmy swój czas i nie udzielajmy się w swoich wątkach.
Panowie u góry z koprofilią przynajmniej są zabawni, w przeciwieństwie do Ciebie :-)
Pozdrawiam i bez odbioru, z mojej strony temat skończony.








Wayfarer17

Chciałam poprzeć Wayfayera. Czytając opis filmu myślałam że będę się wpisywać raczej w sekcji "rewelacja! do tej pory zbieram szczękę z podłogi". I tak dołożyłam gwiazdkę za nazwiska na plakacie (jakoś nie mogę się uwolnić od uroku drogiego pudełka).
A tak: rozczarowanie aktorami, przewidywalna fabuła. "Wysiedzenie 2h" ratował intrygujący pomysł firmy profesjonalnie wkręcającej jubilatów.
Dobrze że ktoś krzyknął że król jest nagi.
Za ewentualne diagnozy dziękuję, NFZ i bez tego ma kłopoty.

ocenił(a) film na 2
baska89_2

Wiesz Basiu jak to jest.
Ludzie nie znają się na filmach.
Jak widzą FINCHERA plus takie nazwiska jak Douglas czy Penn, to z automatu robią pod siebie z zachwytu. Przecież to Fincher, Fincher!!
Dodajmy do tego przyzwoita realizację (chociaż ja stylu Finchera nie lubię - jest rozciągnięty, muzyka w Grze moim zdaniem jest fatalna i irytująca, montaż również przedłuża niepotrzebnie film, jedyne czego nie można odmówić to ładnych kadrów).
Jednak to co najbardziej w tym filmie razi w oczy to fatalny, naiwny scenariusz.
Ludzie tego nie widzą, bo FINCHER + wysoki budżet + znane nazwiska + ładna realizacja, więc z automatu zakładają, że obcują z dziełem wybitnym.
Nie można im mieć tego za złe. Dobrze, że oglądają coś więcej niż głupie komedie.
Dzielę się tylko swoją obserwacją.

PS.

"Król jest nagi", ubrałaś tą samą treść co ja w subtelniejszą formę. Ja jednak byłem tak poirytowany po seansie, że musiałem rzucić mięchem ;-)

ocenił(a) film na 5
Wayfarer17

Film jest aktualnie w top 100. Dobra obsada aktorska, oczekiwania były spore. Nie powiem, żeby film trzymał w napięciu przez bite dwie godziny, bo tak nie było w moim przypadku. Ale oglądałem go z zaciekawieniem jak się skończy, co na prawdę kryje się za tą organizacją. Spodziewałem się jakiegoś triku w stylu, że poddali go tym psychoanalizom i podali mu jakiś narkotyk, który tak na niego zadziałał, że to wszystko działo się w jego głowie, a nie w rzeczywistości. Tak na prawdę miałem nadzieję, że skoro film jest aż tak doceniany, to reżyser końcówką zaskoczy mnie in plus. Może dałbym i lepszą ocenę, ale rozwiązanie było tak banalne, że jestem bardzo rozczarowany tą pozycją. I w gruncie rzeczy zgadzam się z autorem tematu, użył mocnych słów, ale według mnie trafnych. Możecie sobie pisać, że większość docenia, że jestem w nic nie znaczącej mniejszości, ale to nie ma najmniejszego znaczenia.

ocenił(a) film na 2
donlemon89

Fajnie, że się zgadzamy.
Obiektywnie film zasługuje na jakieś 4* za zdjęcia i nazwiska (chociaż za to nigdy nie podwyższam oceny, no ale jakby się uprzeć).
Bo np. montaż oraz muzyka to porażka na całej linii.
Ale ten scenariusz był tak powypychany idiotyzmami oraz banałami, że musiałem sobie "ulżyć" dając dwa. Jak pisałem - scenariusz to po prostu obradza dla widza. A on jest dla mnie najważniejszy, stąd tytuł - kupa w drogim pudełku aka. król jest nagi.
A końcówka, kiedy facet po spadnięciu w ten materac zaczyna jakby nigdy nic sączyć sobie drinki, to już w ogóle esencja.

ocenił(a) film na 10
Wayfarer17

Weszłam na Twój wątek, bo z innego zrozumiałam, że gdzieś wypisales nielogiczne rzeczy z tego filmu. Ale tu nic nie ma i widzę że film na tyle Ci się nie podobał, że chyba raczej nie wglebiales się aż tak w jego analizę, a ja źle zrozumiałam tekst z tamtego wątku?
Jeśli jednak gdzieś o tym pisałeś i istniejesz jeszcze na tym forum, to daj znać, gdzie, bo ja jestem pod ogromnym wrażeniem filmu i jestem ciekawa, co w nim było tak tragicznego, że oceniłeś film na 2.

PS. Nie znam się na nazwiskach (nie mam do nich pamięci wcale a wcale), ani reżyserów, ani aktorów, więc oceniałam tylko film, a mimo to dałam 10, OK, jestem podekscytowana po obejrzeniu, może z jakiegoś powodu obnizylabym kiedyś na 9, ale nie niżej! Serio jestem ciekawa co sprawiło że ten film nazwałeś kupą.

ocenił(a) film na 7
Wayfarer17

Twoja opinia w ogóle mnie nie interesuje, ale piszę tu ponieważ zszokował mnie trochę twój post i denerwuje mnie twój kpiąco-ironiczny ton wypowiedzi.

Ten film według ciebie jest kupą, to subiektywne odczucie, ale to nie znaczy, że taki rzeczywiście jest.
Mówi się, że z opinią jest jak z du*ą, każdy ma swoją, ale jednak statystyka dosyć celnie określa rzeczywistość, a film ma ocenę 8, więc albo z tobą jest coś nie tak, albo po prostu leżysz w nic nie znaczącej mniejszości :)

Pozdrawiam;)

ocenił(a) film na 2
Polak094

"Twoja opinia w ogóle mnie nie interesuje"

Dlatego napisałeś komentarz odnośnie mojej opinii, logiczne :-)

"Ten film według ciebie jest kupą, to subiektywne odczucie, ale to nie znaczy, że taki rzeczywiście jest."

Czekaj, chcesz powiedzieć, że każda opinia jest opinią subiektywną?!
Zmieniasz mój światopogląd mistrzu!
Chociaż z drugiej strony, żeby łyknąć tą historię jak pelikan to trzeba być... no właśnie - pelikanem :-)

"film ma ocenę 8, więc albo z tobą jest coś nie tak, albo po prostu leżysz w nic nie znaczącej mniejszości :)"

Leżę w nic nie znaczącej mniejszości!
Romskiej :-)

ocenił(a) film na 7
Wayfarer17

hmm... napisalem bo zirytowal mnie twoj komentarz...

miej sobie taka opinie, ale jest ona bezwartościowa. Potem inni to czytaja i zniechecasz innych do dobrego filmu.
Pewnie ze opinia jest subiektywna... jakby inaczej.

Możesz być Romem jak i Murzynem mi to nie przeszkadza;)

ocenił(a) film na 2
Polak094

"miej sobie taka opinie, ale jest ona bezwartościowa"

Ok, trzeba było od razu mówić z kim rozmawiam, to byłaby inna gadka...

Teraz rozumiem - ty tu rozdajesz karty i decydujesz, co jest wartościowe a co nie!
Jak dobrze, że spadła na mnie łaska zrozumienia bezwartościowości mojej opinii, Polaku094!

ocenił(a) film na 7
Wayfarer17

Człowieku skończ już, twoja opinia jest po prostu bezużyteczna i bezwartościowa dla większości ludzi...
Zajmij się czymś innym

ocenił(a) film na 2
Polak094

"twoja opinia jest po prostu bezużyteczna i bezwartościowa dla większości ludzi..."

To całkiem jak ty.
Tylko ja zdaję sobie sprawę z tego, że ten komentarz, mimo, że zrozumie go każdy, kto ma mózg, brzmi nieco trywialnie i jest młynem na wodę dla takich głuptasków jak ty.
A Ty, starasz się być poważny i dojrzały, tylko no właśnie - niestety to wciąż "bezużyteczne i bezwartościowe".
Moją przewagą jest to, że ja zdaję sobie sprawę z formy tego komentarza, a ty ze swojego pisania - nie :-)

Faktycznie, zajmę się czymś innym - np. odpowiadaniem komuś, kto ma mózg.
Wbrew pozorom pozostało tutaj jeszcze kilku takich użytkowników.
Ucz się od nich :-)

ocenił(a) film na 7
Wayfarer17

Dobrze, ciesze się, że zdajesz sobie z tego sprawę, ale nie zdajesz sobie sprawy, że jesteś tępy.

A ty niby taki dojrzały i ynteligentny? Cwaniakowac to sobie mozesz.

Forma twojego komentarza nie jest "cieco trywialna" tylko zupelnie niedojrzala, dziecinna i idiotyczna.

Może zajmij sie czyms mniej wymagajacym np. segregowaniem smieci, bo
widze, ze udajesz takiego cwaniaczka co jest najmadrzejszy, ale tak na prawde myslenie u ciebie przychodzi z trudem

I tak, ucz sie bo jak do tej pory chyba nic nie wyniosles...





ocenił(a) film na 2
Polak094

Oj polaku polaku.
Zobacz ile piany za mój komentarz :) Właśnie na to liczyłem, dziękuję.

ocenił(a) film na 3
Wayfarer17

Naprawdę nie pojmuję, czemu ludzie zachwycają się tak tym filmem. Czy to my jesteśmy wyjątkiem, który nie widzi genialności tej produkcji, czy inni nie zauważają jak idiotyczny jest ten film? Po Grze, Azylu i Zodiaku nie rozumiem fenomenu Finchera.
Gra ciągnie się niemiłosiernie, każda wypowiedź czy dialog w niej to takie pier*olenie bez sensu i o niczym. Plus te niepotrzebne, pseudo dramatyczne (?) wstawki z przeszłości i przeciągane sceny, które można było zrealizować o wiele bardziej dynamicznie i ciekawie.
Co do postaci - jak do Douglasa nic nie mam, to tutaj wkurza okropnie. Jest tak samo flegmatyczny jak wszystkie inne postacie w tym filmie. Jedyne jego wyrażenie emocji, to moment, w którym zostawił walizę w windzie ;P
Takie durne bieganie i panikowanie bez celu, identycznie jak w Azylu.

ocenił(a) film na 2
Julkaa_

Wydaje mi się, że nakładają się na to dwie rzeczy:

1. Psychologia tłumu.
Przyznasz, że sama często sugerujesz się oceną.
Z innym nastawieniem włączysz film ze średnią 5,3 a z innym film ze średnią 7,8.

2. Ludzie nie mają wyrobionego gustu.
I nie mówię tutaj, aż och ach, jacy z nas koneserzy.
Ale ten film obraża inteligencję widza. Przeciętny Kowalski tego nie widzi, bo nakładają mu się dwie rzeczy - punkt 1. i 2 i pewnie jeszcze kilka innych.
Czuje, że obcuje z jakąś fantastyczną fabułą i wspaniałą intrygą, daje się temu porwać dodatkowo niesiony nazwiskiem wielkiego (;-)) reżysera i wysoką średnią. Nie ma większego pojęcia o pisaniu scenariusza i nie widzi, ile logicznych błędów i tanich sztuczek jest poupychanych w ten film. Jak fatalnie napisane są postacie i jak mało są wiarygodne.
Jakieś retrospekcje, intrygi, strzelanie, egzystencjalne dialogi a na końcu (żenująca) przemiana bohatera.
Kowalski musiał to kupić.

Dla mnie Fincher w większości przypadków to takie ambitne kino dla ubogich.
Wystarczy popatrzeć na to, kto w tym temacie próbuje mi dopiec i w jaki wyrafinowany sposób ;-)

ocenił(a) film na 3
Wayfarer17

Hm, raczej samą oceną się nie sugeruję. Moje nastawienie do filmu bez względu na ocenę jest raczej neutralne. Prędzej PO obejrzeniu, czytam forum, by przed oceną spojrzeć z innej perspektywy na to, co obejrzałam.

Ale w każdym razie. To przerażające, bo wielu moich znajomych, których wcale nie uważam za, jak to piszesz 'przeciętnych Kowalskich', również oceniło ten film wysoko. Nie wiem! Czy ludzie wyłączają myślenie, kiedy przychodzi do oglądania? Zadowalają się chłamem, nie oczekując nic więcej?
Mój kolega zapytał, jak mogłam ocenić film Finchera tak nisko, że to przecież wstyd i w ogóle koszmar. Co z tego, że Finchera, skoro chu*owy ;P

Chyba po prostu obejrzałam już na tyle dużo filmów, że nie jest w stanie mi nic zamydlić oczu i oczekuję od nich trochę więcej niż takich durnych i nielogicznych scen jak w Grze.

ocenił(a) film na 8
Julkaa_

Standardowy problem ze zrozumieniem, że każdy jest inny.
To, że ktoś ocenił dany film na taką, a nie inną ocenę jest zawsze subiektywne. I tyle. Tylko tyle.

Dyskusje można toczyć na temat każdego filmu, każdej piosenki, każdego dzieła, które powstało na tym świecie.
Równie dobrze mi nie podobał się inny film, który jest przez wielu oceniany wysoko, czyli "Pulp Fiction" (wybrałem ten film nieprzypadkowo, bo oceniłaś go na 10). I teraz mogę użyć Twoich słów:
"Nie wiem! Czy ludzie wyłączają myślenie, kiedy przychodzi do oglądania? Zadowalają się chłamem, nie oczekując nic więcej?"
Głupie, prawda? :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones