PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5934}
6,0 9 806
ocen
6,0 10 1 9806
Grease 2
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Może jako oderwane scenki z kultową muzyką to faktycznie hit. Fabuła za to beznadzieja. Sandy mega bierna i naiwna. Praktycznie nic tam się nie dzieje. W dwójce przynajmniej fabuła bardziej "zawiła" ( jak na musical ;)) Pfeiffer ciekawsza i wyrazista. Cool rider niezły.

Która para spodobała się wam najbardziej? Ja chyba najbardziej polubiłam Sharon i Louisa. Widać było, że jemu na niej rzeczywiście zależy, no i byli po prostu zabawni.

not good.

ocenił(a) film na 3

wielkie chęci dorównania 1 części Grease, ale jak widać efekt końcowy jest daleki od ideału. Jak dla mnie zbyt wiele kiczu i przesadyzmu w tym wszystkim.

główny aktor ;)

ocenił(a) film na 8

Jestem absolutnie zakochana w młodym Maxwellu Caulfildzie. Film na pewno odbiega od oryginału, jest to po prostu coś osobnego, ale równie dobrego.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

«Annette Funicello miała początkowo zagrać panią Mason, ale zrezygnowała z roli z powodu napiętego grafika.»
NAPIĘTEGO GRAFIKU, mistrzu języka polskiego.

moja Cool Rider <3

Zgubiłam się. Oglądałam wczoraj "Grease 2" (przynajmniej tam mi sie wydawało...) i widziałam Travoltę D: Normalnie szok. Chociaż miałam gorszy dzień i mogłam coś pochrzanić, no ale... Aż obejrzę to jeszcze raz, bo bardzo lubię stare klimaty :)

ktoś ogląda?

To pierwsza sprawa. Druga to taka, że bardzo mnie drażniła postać grana przez Adriana Zmed'ego. Muzyka była niezła ale chociaż były to początki lat 80 (które kocham) nie była ona tak skoczna jak w pierwszej części Grease. Niektóre piosenki jak dla mnie mogły nie być takie przeciągane na siłę. No i jak zwykle HAPPY END,...

więcej

Nie wiem, niby wszystko ekstra: muzyka, taniec, Pfeiffer, Zmed...
Z drugiej strony jednak bardzo mnie irytuje postać Michael'a i Sharon. On - mimoza, ona głupiutka
nastolatka, która sama nie wie, czego chce.
Ogólnie sam film jest super, fajnie się ogląda, jednak nie dorównuje jedynce. ;-)

Nie wiem, niby wszystko ekstra: muzyka, taniec, Pfeiffer, Zmed...
Z drugiej strony jednak bardzo mnie irytuje postać Michael'a i Sharon. On - mimoza, ona głupiutka
nastolatka, która sama nie wie, czego chce.
Ogólnie sam film jest super, fajnie się ogląda, jednak nie dorównuje jedynce. ;-)

młodziutka michelle po prostu wystrzałowa laska, nadała filmowi wiele barw, wszystko tak płynnie wyszło niż w jedynce, 9/10.

może dlatego, że bardziej hmm... zakręcony.
w jedynce przez Sandy wszystko było takie spokojne i zrównoważone.
a dwójka... cudowna! kocham ten film. a piosenka cool rider już w ogóle wymiata:D:D:D

Bez Travolty -100 do klimatu i brak oceny. Wyobrażacie sobie Gorączkę sobotniej nocy i kontynuację bez Johna Travolty? Ja nie dlatego niewybaczalne jest jego nieujrzenie w Grease 2.

Uważam że...

ocenił(a) film na 4

Uważam że jedynka jest lepsza od dwójki, może dlatego że przywykłam a może dlatego że faktycznie ma coś w sobie. Nie wyobrażam sobie musicalu "Grease" bez Johna Travolty & Olivii Newton - John, totalne nieporozumienie. To zwykła kopia, aktorzy próbujący się wybić kosztem poprzednich, bo jakby nie patrzeć pierwsza część...

więcej

najlepsza piosenka z dwóch części filmu. :)

ja wole 1jedynke

???

ocenił(a) film na 8

jak zaczał sie ten film bo nie ogladalam wczoraj od poczatku;)

Nie chcę wyjść na jakąś oszalałą fankę, szczerze mówiąc za taką się nie uważam, obejrzałam zaledwie dwa (!) filmy z jego udziałem, więc nie mam prawa do bycia fanem... Ale jednak jakoś Grease bez niego to nie to samo. Jestem pewna (nie oglądałam całości, początek zaledwie), ze gra aktorów była okej, i że fabuła...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones