posłuchaj sobie ich płyt z lat 90' takich jak : 39/smoothed 1990r. , Kerplunk 1992r. , Dookie 1994r. , insomniac 1995r. i nimrod 1997r.
a dopiero wtedy się wypowiadaj o Green Day...
Bo Green Day to najlepszy zespół na świecie
byłem na ich koncercie w Berlinie i takiego czadu nie widziałem jak żyje...
hymm może coś w tym jest interesuje sie muzyką to na pewno spojrzę na to z innej strony na pewno zainteresuje się ich stara twórczością
I to lubię!
Od razu widać, że mądry z ciebie człowiek:) nie wykłócasz się itp.... o to chodzi!
dyskografię GD z lat 90' jak najbardziej polecam i mam nadzieję, że się spodoba:) a i polecam również interpretacje i tłumaczenia piosenek:))
Zgadzam się z przedmówcami. Może i Green Daye się teraz trochę skomercjalizowali, ale ich stare płyty rządzą. Do dziś mam sentyment do "When I come around", "Basketcase", "Macy's day parade", "Longview", "Geek stink breath", "King for a day", "Castaway","Minority", "Ha ha your dead","Warning", "Minority", "Church on sunday", "Pulling teeth" i wielu, wielu innych kawałków.
GD to kolesie z zaje*bistym podejściem do życia
http://www.youtube.com/watch?v=I5zEP4kvfnc&ob=av2e
:]
Filiparmstrong, szczerze zazdroszczę, że byłeś na ich koncercie. Mam nadzieję, że też kiedyś doczekam :] Pzdr ;)