Wrażliwa artystka stłamszona przez szowinistyczne, patriarchalne społeczeństwo itd.
Reżyserka debiutantka, wychowana w Gruzji, a więc kraju rzeczywiście niezbyt równościowym, jest jednak inteligentną i wrażliwą artystką. Prymitywne i prostackie kino jej nie interesuje.
Tak więc feminizm może i jest w tym filmie ważnym tematem, ale to feminizm w wydaniu wyrafinowanym i niejednoznacznym.
Ale ważniejszym wątkiem filmu jest nietypowa książka. Jeszcze nie wydana, a nawet nie zakończona. Podobno genialna, a może przeciwnie? Na pewno nie zostawia nielicznych czytelników obojętnych, tylko rani ich i niszczy, gdy na jej kartach odkrywają samych siebie, w formach złośliwie wykrzywionych, a może przeciwnie, brutalnie prawdziwych?
A problemy bohaterki-pisarki to nie tylko reakcje czytelników. Jej pozornie nijakie życie wystarczyło jako materiał na prawie całą książkę, brakuje jednak mocnego zakończenia.