Brednie opowiadasz, ja jestem hetero i uwazam, ze w filmie nie ma nic co mogloby zniesmaczyc. Ona nie cierpiala z tego powodu, ze wyszla za mezczyzne, tylko dlatego, ze to nie byla milosc, a raczej przywiazanie. W kwiaciarce odnalazla bratnia dusze, a ze akurat obdarzyla miloscia kobiete? Coz, milosc nie wybiera, a podarzanie za glosem serca parezkor rozumowi wymaga sporo odwagi.

zgadzam się w zupełności z russmaxfan, główna bohaterka nie cierpiała przez to że wyszła za mężczyznę, po prostu poznała kogoś kto widocznie "był jej pisany" (przecież życie jest nieprzewidywalne:D)i moim zdaniem nie ma znaczenia czy jest to związek homo czy hetero jeśli dwoje ludzi odnajduje sie we Wszechświecie i chcą być szczęśliwi. naprawdę uważasz że miłość i szczęście to coś nienormalnego??? bo skoro wypisujesz że homoseksualizm jest nienormalny... (przecież taka osoba nie robi nic innego jak kocha i dąży do szczęścia) jeśli spojrzec na zjawisko przez pryzmat biologiczy to może jest to wbrew naturze, ale to nie oznacza że jest to nienormalne a już na pewno nie jest to zboczone! zgodzę się że ze zwierzętami to byłoby zboczone i chore, bo jest takie ale zoofilia to jedno a homoseksualizm to drugie. i to drugie zboczone nie jest. zresztą nie będę się rozpisywać bo widzę że nie jestś za bardzo obeznany w tym temacie, widzisz tylko to co można dostrzec oczami, że pary homo są niesmaczne dla oczu itp (bo oczywiście to jest od zawsze na takie kreowane przez ludzi) zamiast kierować się jakimiś argumentami wyższego rzędu. proponuje Ci abyś bardziej zapoznał się z problemem. rozumiem że to może być dla Ciebie w jakiś sposób odrażające, chore, zboczone itd, (spoko, dla mnie też kiedyś takie było, ale na szczęście zrozumiałam że się myliłam) i że film Ci się nie podobał, ale powinieneś to napisać bardziej kulturalnie, i podkreślić że Twoim zdaniem ten film nie spodoba się "normalnym" a nie zakładać to za pewnik bo to nieprawda (mi się podobał, osobie która się wypowiedziała pod Twoim tematem również - więc sam widzisz...) bo ktoś mógłby Cie odebrać jako osobę nietolerancyjną, ja np tak to trochę odebrałam (wybacz jeśli niesłusznie), a że bardzo nie lubię nietolerancji to się troche rozpisałam:D. a tak wogóle to ten film nie miał być jakąś produkcją promującą homoseksualizm albo coś w tym stylu, tylko pokazanie, że miłość ma różne oblicza, i tak naprawdę nie ma znaczenia jakiej kto jest wiary, narodowości, koloru skóry czy (w tym przypadku) orientacji seksualnej. to zostało w tym filmie ukazane tak delikatnie że nie powinno być niesmaczne. więc jeśli się uważasz za "normalnego" to kieruj się zasadami normalnych ludzi, a więc m.in zrozumieniem lub chociaż chęcią zrozumienia (chyba że nie jesteś człowiekiem xD) pozdrawiam

blackangel nic dodać nic ująć xD Pozdrawiam serdeczniuchno

Polo, jestes idiotą!! I nic wiec po przeczytaniu Twojego durnego wywodu nie mozna stwierdzic!!