PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=230925}

Gry weselne

Imagine Me & You
6,4 16 074
oceny
6,4 10 1 16074
Gry weselne
powrót do forum filmu Gry weselne

Nawet mi się podobał, ale na pewno nie jest to komedia romantyczna. Albo się tak czuję, gdyż jestem mężczyzną ;) Był nawet zabawny, tylko końcówka słabiutka. W każdym razie ja daję 7.

Beznickowy

Muszę powiedzieć że film mi się podobał. Mimo że jest tam wątek homoseksualny. Gdy Rachel zostawiła męża dla kobiety nie byłam tym zbytnio zaskoczona.Przecież głównie chodziło o szczęście bohaterów,w porównaniu z Lost and Delirious gdzie jedna z bohaterek Victoria wyrzeka się miłośći tylko i wyłącznie dlatego,że jej rodzice byli bardzo religijni.I z tego powodu Paulina popełnia samobójstwo bo Victoria była jedyną osobą która ja tak naprawde kochała. Nie widziała sensu dalszego życia.
Polecam ten film jak i również Gry weselne.
Oceniam Gry Weselne na 6
Oceniam Lost and Delirious na 10

ocenił(a) film na 7
Agatasweet

Super, że zdradziłaś zakończenia dwóch filmów, naprawdę, dziękujemy (bo pewnie nie tylko ja) Ci bardzo.

Co do pierwszej wiadomości - komedia żadna z tego, ale teraz każdy romantyczny film o miłości, który nie jest wybitnie trudny, charakteryzowany jest jako komedia romantyczna. Sam film dla mnie był nudny tylko na początku, potem nawet mi się podobał. Interesująca gra aktorska.

marsjanla

Film bardzo przyjemnie się ogląda, chyba że ktoś ma coś przeciwko miłości między przedstawicielami tej samej płci ;) Wg mnie temat całkiem ciekawie przedstawiony. Jednak końcówka nieco przesłodzona.

ocenił(a) film na 7
Sylwia_sp

zgadzam się, że w żadnym wypadku nie jest to komedia romantyczna. efekt końcowy był taki, jakiego się spodziewałam, jednak myślałam, ze to będzie jej decyzja, a nie jego. moim zdaniem heck zachował się bardzo w porządku - 7/10

ocenił(a) film na 1
pons

[spoiler]Dawno, żaden film mnie tak nie zirytował i to nie dlatego żebym miał coś przeciwko gejom (paru miałem okazję poznać a z jedną lesbijką nawet się polubiłem;) ale rzecz w tym jak została poprowadzona cała fabuła. Widać, że reżyser ( do pary ze scenarzystą czy jak to woli) za nic ma instytucję małżeństwa, ale nie każdy musi być chrześcijaninem, jednak zaczynając w ten sposób skazał się na pewne wręcz kontrowersje. Zdradzanie ogólnie "nie jest fajne", ale ten film łącząc już i tak trudny temat niewierności w związkach z problemem orientacji seksualnej jest dla mnie wręcz nie do zaakceptowania i jeśli mam być szczery żałuję każdej minuty którą na niego straciłem. Głównie z powodu postaci Hecka- tak dobrego, ułożonego mężczyzny już dawno nie widziałem w żadnej produkcji, ale pewnie większość kobiet stwierdzi, że był nudny- no trudno, ale do wniosków: kolejny raz okazuje się, że jeżeli jesteś w porządku, jak to się mówi ogólnikowo "jesteś dobry" i przedkładasz dobro innych nad swoje to będziesz miał ciężko (i nie dajmy się zwieść scenie w samolocie z końca filmu- to typowe kłamstwo na osłodę) natomiast osoby koncentrujące się na własnych pragnieniach i dążące za wszelką cenę do ich realizacji osiągną szczęście, ale skoro wszystko odbywa się pod sztandarem miłości to nie możemy zrobić nic innego jak tylko przyklasnąć. 1 dla tego filmu nie dlatego, że Rachel wybrała lesbijską miłość do Lucie, ale dlatego, że krzywdzenie dobrego człowieka zostało pokazane jako konieczność do osiągnięcia szczęścia- i bez odpowiedzi typu "takie jest życie" bo może i jest ale komedia romantyczna to nie "miejsce" żeby o tym mówić tak dobitnie. Ehhh zdołował mnie ten film.

ocenił(a) film na 5
Trent86

Trent.. wyjąłeś mi to z ust.
Z jednym tylko się nie zgodzę - Heck na pewno nie był nudny... Ale spodziewam się, że dla większości może się taki wydawać. Facet, który wiedział czego chce w życiu i do tego dążył... Wyjątek? Szaleniec? :D

ocenił(a) film na 9
Trent86

Ten film raczej pokazuje, że przyjaźń i przywiązanie nie powinny być podstawą do zawarcia małżeństwa, a przecież wiele par się pobiera będąc ze sobą z przyzwyczajenia i stawiając przysłowiową kropkę nad i dla świętego spokoju. Rachel podświadomie tęskniła za czymś, miała świadomość, że między nią i Heckiem czegoś brakuje, ale nie umiała tego nazwać bo tego nie doświadczyła. Heck i Rachel byli przede wszystkim przyjaciółmi, ale to w Luce odnalazła bratnią duszę i prawdziwą miłość. Życie pisze takie historie, nawet w Polsce. Zgadzam się, że Heck był fajnym facetem, może nawet nierealnie fajnym bo większość ludzi jest jednak egoistami i mało kto poświęciłby własne szczęście dla ukochanej (choć właśnie na tym polega miłość). Dla obojga lepiej się stało, że się rozstali. Rachel odnalazła to czego szukała - prawdziwą miłość, a Heck dał sobie szansę na znalezienie kogoś kto odwzajemni jego uczucie z równą siłą. Trwanie w małżeństwie tylko dlatego, że sobie przysięgali miłość unieszczęśliwiłaby ich oboje. On miałby świadomość, że żona jest z nim z przymusu, że istnieje osoba, którą kocha bardziej od niego. Ona całe życie zastanawiałaby się jak wyglądałoby jej życie gdyby związała się z Luce. Instytucja małżeństwa jest dość skostniałym tworem. W zamyśle miała chronić kobiety bo dawniej były one na utrzymaniu mężów, ale nie można zrobić z małżeństwa więzienia, w którym odsiaduje się dożywocie. Czasem po prostu lepiej się rozstać i ułożyć sobie życie na nowo bo życie mamy jedno i szkoda go marnować na bycie nieszczęśliwym.
Jeszcze na koniec dodam, że mężczyźni tacy jak Heck są faktycznie często przez kobiety niedoceniani, ale to nie znaczy, że nie są w cenie. Po prostu trzeba trafić na kobietę, która doceni takiego partnera. Pozdrawiam i życzę szczęścia.

Beznickowy

Ja również dałabym 7, gdyby nie ta końcówka... Litosci! Wszystko pięknie i ładnie, a zakończenie spartaczyli. :///
To nie jest komedia romatyczna. Ja rownież nabrałam się na tytuł.

ocenił(a) film na 1
Moniiana

nudne to ... i tyle w temacie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones