nic podobnego, bo wg mnie film byl raczej nieudana produkcja,ktora z humorem miala malo wspolnego, a caly scenariusz opieral sie na egoistycznym zaspokojeniu wlasnych potrzeb.I nie chodzi tu o konserwatywne podejscie do sprawy.
Naprawde jestem zszokowany, jak w latwy i prosty sposob mozna mowic o milosci lesbijek czy ogolnie homo. Temat nie dla wszystkich jest przyjemny dlatego wydaje mi sie, ze niektorym moze wydawac sie niesmaczny. Gł. bohaterka podążająca za miloscia ,bedac w zwiazku z mezczyzna, do tego rodzice podchodzacy do sprawy na tyle irracjonalnie,ze mozna ich nazwac glupimi - i do tego ani grama dobrego humoru. Raczej powiedzialbym ze to stu procentowy "dramat" ,bo romantyzmu naprawde nie dostrzeglem.
Ogolnie ,zapowiadal sie dobrze ,lecz koncowka wprost powalila - w negatywnym tego slowa znaczeniu.