Alina Kiziyarova ładna ! ;) Rosyjska wersja filmu :Fantastyczna czwórka & Avengers...
czyli scenariusz dobrze znany ? Czyli powtórka z rozrywki ? W Rosji może i się podobał ? Jak dla mnie to szału nie ma ! Kilka fajnych efektów ... Niestety kontynuacja pewna !
Szkoda natomiast że całość jest tak kijowo zrobiona, mam na myśli coś na zasadzie.....
- Chcemy cię zwerbować
- Nie idę z tobą
- Dam ci szanse zemsty
- OK. Idę
Czyli poziom scenariusza i dialogów na naprawdę niskim poziomie, efekty 5/10 ale film jest bezkrwawy. Brak mu tego czegoś, po prostu jest słabo.
W Rosji film się nikomu nie podobał. Recenzenci zmiażdżyli, a widzowie też uznali, że szkoda czasu.
właśnie obejrzałem. Ten film, ma fajne efekty, czasami tylko lekko przestarzałe jak postać Beara. Film ma dziwną, specyficzną konstrukcję. Wszystkie dzieje się szybko, aż za według mnie.
W marvelu każdy bohater miał swoją genezę, tutaj jest tylko kilka słów. Między postaciami nie ma 'chemii'. Są kiepsko zarysowani. Trzeba przyznać, że ich "Niewidzialna kobieta' przebija urodą Albę. A rosyjski Flash, przypomina wyglądem Winter Soldiera. Głowny zły ma aparycję Banea.
Niewyraźne postaci i koślawy scenariusz to najgorsze wady filmu.
Do plusów należą:
zajebista niewidzialna laska, sama próba, czas trwania (w Marvelu długość współczesnych filmów to dla mnie wada), ciekawe moce bohaterów.
Film jest lepszy niż niektóre marvela (man-thing, ghost rider 2, ff), ale nigdy nie dorówna tym z górnej półki (dr Strange czy seria X-menów). Guardiansi mają nawet swoją scenę po napisach.
6/10 na zachętę.