wiem ze nie powinienem nigdy wystawiac oceny nie ogladajac wczesniej danego filmu,ale tego nie bylbym w stanie obejrzec.O ile caly program by do pewnego momentu znosny i 2 razy w tyg mozna bylo zerknac na ekran to pelnometrazowego kiczu nie jestem w stanie obejrzec.Nawet mi sie nie snilo ze ktos to wyrezyseruje i tylko...
więcejNIe. To nie to. Mówię szczerze. Nie totalna klapa, ale potrafimy robić lepsze filmy. A ten jest kolejny. Pusty. Długi. Śmieszny, owszem, plejada gwaiazd i wszyscy bigbrotherowcy, ale...
Bardzo zabawny film i to zabawny w sposób zupełnie inny, niż sensacyjne komedie ostatnio masowo robione w Polsce (w tym filmie jest absurd, co uwielbiam). Większość scen jest dobra, kilka jest genialnych (wszystkie z Rewińskim oraz te z Gruzą).
Efekt psują sceny fatalne, położone głównie przez aktorstwo (początkowe...
Gulczasek górą reszta kanałami!!! Gulczas jjest najfajniejszy z całej paczki. Superowy jest też Klaudio i Jachu. Karolina ten wieprzuś psuje cały film. A Monika robi z siebie kompletną Idiotkę!!!!
To jest film, czy jakies koszmarne nieporozumienie??? Sam BB jest dla mnie jakąś niezrozumialą glupotą, ale zeby jeszcze powstawal film??? Po co??? Dla kasy oczywiscie. Producenci wykorzystują popularnosc BB i zbijają wielką kase. Nieszkodzi ze to kaszana. Kazdy przeciez musi pojsc i sprawdzic. Jedno jest pewne, na...
ludzie jak macie choc troche oleju to lepiej idzcie na piwko z kolezanka lub kolega, bo na ten film nie ma po co. No chyba zeby podenerwowac sie beznadzieja plynaca z ekranu - żenada, to slowo najłagodniej oddaje ten syf. Jest to dobry przykład na to jak na bazie popularnosci medialnej można sprzedac dosłownie kazde...
więcej
Jest tylko jedno słowo na określenie tej produkcji - ŻAŁOSNE.
Ten "film" nie zasługuje nawet na recenzję.
Jerzy Gruza, doskonały, reżyser wkroczył w świat zniesławionych reality shows z nową komedią, zatytułowaną "Gulczas, a jak myślisz". U przeciwników Big Brothera sam tytuł powoduje już niesmak. Niesmak częściowo uzasadniony, lecz nie do końca właściwy. Wchodzi już w nawyk, że na samą myśl o kolejnej konsekwencji...
Bylem na Gulczasie trzy razy. Film jest naprawwde super. Polecam go wszystkim, ktorzy uwielbiaja komedie. Duzo dobrej zabawy.
Oceniam film jako osoba, która ogladała BigBrothera. Pierwsza godzina jest świetna, a ostatnie pół godziny już nieco gorsze, ale jakoś dobrneli do końca. Cały film podtrzymuje rewelacyjny Rewiński. Osobiście polecam ten film - jest na poziomie innych polskich komedii - czyli dobry. Cały czas oglada sie go z uśmiechem...
więcej
range filmu podnosil Rewiński !!! a cała ekipa BB? hmmm własciwie film nawet zabawny ale nie zrobił na mnie az takiego wrazenia...poza tym mysle ze wiele osób z tego całego BB staraciło jescze bardzie na swoim wizerunku...taka Monika...czy Karolina Gośka....
no cóz film ogólnie może byc ale jest raczej płytki a jego...
Bardzo dziekuje SebkowiZ za poparcie, ale jednak czesciowo odwoluje swoje slowa. Na pewno NIE WOLNo wypowiadac sie o jakosci filmu przed obejrzeniem go!!! No ale coz... ja jestem juz po obejrzeniu... film jest rzeczywiscie koszmarny. recenzja w niedalekiej przyszlosci
sama nie wiem...jej jak dla mnie to ten cały BB jest juz nuuudny...ehhh szkoda gadac a cały film zdaje sie byc parocią jedyna ciekawa osoba jest Rewinski...ehhhh
Nie bede sie rozpisywala co mi sie nie podobalo.(bo tego jest dużo).
Ale fajny wg. mnie byl 1. Dziadek z campingu, 2.Rewinski grał super, 3.Lepper (myślałam że się posikam),4. Janusz Dzięcioł (rola mi przypasila).
Reszta to jedna wielka kicha. Gulczas, a jak myślisz?
"Gulczas a jak myślisz".Jest to totalne nieporozumienie.Film jest obłędnie nieciekawy ,tysiąće wątków z których żaden nie rozwija się do końca.Jest to robienie z ludzi idiotów produkując taki film.Moim zdaniem nawet nie warto dużo pisać na ten temat.
Byłem na tym filmie przypadkiem i ten film powstał zdaje sie tez przypadkiem. Miłośnikom Big B... moze sie i podobać??? Bez komentarza. Jak kupisz już bilet, to lepiej się zatrzasnąć w kiblu na cały seans.
Nie jestem fanatyczką kina, ale lubie polskie filmy. Jednak, to co widziałam wczoraj, nie było warte czasu, jaki poswięciłam na "Gulczasa|". Film bez żadnej akcji, żadnego napięcia, marna nazwijmy to"gra" uczestników programu BB, mizerne teksty, które chyba w zamysle autorów miały być śmieszne. I myslę,że to nie tylko...
więcej