Jako dzieciak oglądałem to chyba ze 100 razy. W moim prywatnym rankingu jest na równi z takimi filmami jak „Klasztor Shaolin”, „Shaolin kontra Ninja” czy „Pijany mistrz” Naprawdę warto obejrzeć.
Film opowiada o młodym, krnąbrnym acz utalentowanym synu właściciela szkoły walki specjalizującej się w walce na kije....