PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506594}
5,0 1 938
ocen
5,0 10 1 1938
Gurotesuku
powrót do forum filmu Gurotesuku

Obraz trudny do jakiejkolwiek jednoznacznej oceny, gdyż wymyka się spod jakichkolwiek kryteriów i kategorii...
R. Beneditc w dziele "Chryzantema i miecz" stwierdziła:
"W naszej kulturze przyjemności erotyczne obwarowane są wieloma tabu, których Japończycy nie znają. Jest to dziedzina, która dla nas podlega osądom moralnym, a dla nich nie"

Film jest jaki jest, ale zupełnie nie rozumiem osób, które film obejrzały, a następnie formułują opinie mówiące, że to 'gnój filmowy' i film z kategorii jedynie dla sadystów...

Warto jednak poczytać nieco literatury psychologicznej. Istnieją teorie mówiące, że zarówno twórcy, jak i odbiorcy takich filmów, czy głównie horrorów potęgujących strach, przeżywają w trakcie seansu swoiste 'katharsis', to znaczy oczyszczają się ze złych emocji i przeżyć po to, by normalnie funkcjonować w naszym zwariowanym świecie. W końcu chyba lepiej obejrzeć sadystyczny film, aniżeli pójść na ulice i mordować, gwałcić....

W każdym człowieku kumulują się złe, tłumione przeżycia i emocje, a tym samym każdy musi się ich pozbywać. Jedni piją alkohol, inni ćpają, inni uprawiają namiętnie sport, sex...whatever, a jeszcze inni oglądają horrory, dreszczowce...a nie jeszcze inni robią, to, co robią...a potem odsiadują dożywocie...

szymon134

Filmy o tej tematyce niczym nie różnią się os filmów o wilkołakach pijących krew. Jedno i drugie to fikcja. Nikt nie pije krwi, nikt nie odcina rąk. ale oglądamy to czego się boimy by poczuć dreszcz, jedni boja się duchów inni rozrywanych ciał... Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 7
Martes_foina

Oczywiście, że jeden i drugi film, to fikcja...właściwie, nie wgłębiając się w szczegóły gatunkowe, każdy film ukazuje fikcję, ale fikcja jest miarodajna i określenia, że "niczym nie różnią się od filmów o wilkołakach, etc." zupełnie do mnie nie przemawia, ale dzięki za opinię. Pozdrawiam.

szymon134

Chodzi mi o odniesienie do rzeczywistości występującego elementu grozy. Strach jest z jednej strony subiektywny, bo każdy z nas boi się czegoś innego. Z drugiej strony pewne lęki występują w pewnych grupach społecznych. Potępianie filmów gore jako gnoju filmowego ,a także ich odbiorców jest śmieszne. Te filmy tak naprawdę nie odbiegają od innej płaszczyzny filmów grozy. W tym sensie nie ma różnicy między nimi ,a filmami o wilkołakach, zombi, morderczych psychopatach, krwiożerczych pomidorach itp. Mają budzić grozę, choć może tak być, że u innych budzą obrzydzenie. Mnie brzydzą filmy i stonogach ale nie znaczy to, że to jest gnój filmowy. Po prostu ich nie oglądam. Nie wiem czy oglądanie takiego filmu to oczyszczenie duszy. Raczej groza w nim zawarta pozwala widzieć rzeczywistość w jaśniejszym świetle. Choć oczywiście można po prostu lubić się bać. Każdy ma inny punkt widzenia.

ocenił(a) film na 7
Martes_foina

W tym kontekście oczywiście zgadzam się. Także nie rozumiem opinii typu "gówno, jak można to oglądać, oglądają, to tylko chorzy ludzie". Rzeczywiście, każdy boi się czegoś innego, każdego pociąga coś innego, każdy znajduje ulgę w innym rodzaju filmu... Dla mnie, jak napisałem, tego typu filmy, horrory i dreszczowce w ogólności, pozwalają "odetchnąć", choć dla innych to zupełna sprzeczność horror i ulga. Jednak ten film przekroczył wg mnie pewne granice, choć został inteligentnie nakręcony. Reżyser od początku znęca się nad widzem nie tyle psych., co podświadomie także fiz. Pod pewnym względem jest na pewne ten film wyjątkowy, może dlatego, że przekracza znacząco pewne granice.

szymon134

Ten film jest o tyle inny, że zwykle w filmach gore nie czuję specjalnej sympatii do bohaterów. Ta parka była miła, tak zwyczajnie miła i było mi ich żal. Tu rzeczywiście reżyser znęcał się nad widzem. Myślę, że może to wynikać z różnic kulturowych, w takim najogólniejszym pojęciu Pewne sprawy odbieramy inaczej, a Japończycy są zupełnie inną nacją. Mnie zaskoczyła najbardziej spokojna rozmowa ofiar w tym niby - szpitalu, takie wyważone dyskusje z oprawcą - jak nie z tego świata. Nie wiem czy ten film przekracza granice dalej niż inne gore, po obejrzeniu Nadzy i rozszarpani uznałam, że moja wytrzymałość została jednak wystawiona na większą próbę. I zupełnie go nie polecam, po prostu są filmy, które nie powinny zostać nakręcone, nawet jeśli są fikcją.

ocenił(a) film na 4
Martes_foina

oj w tej wypowiedzi odleciałeś /aś na maksa... Nikt ??

To mało wiesz o zlu na tym świecie....
Tak na szybko w 2 minuty szukania...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Adolfo_Constanzo

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones