PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=313548}
7,1 146
ocen
7,1 10 1 146
Gwiazdy w czerni
powrót do forum filmu Gwiazdy w czerni

Będzie kiedyś?

użytkownik usunięty

Tyle roboty i hu** z tego?Filmu nie ma,bo brak funduszy,ale do jasnej ciasnej czy przez tyle lat producenci czy reżyser tego dzieła lecą w h**a?Tak trudno uzbierać te brakujące pieniądze nawet wziąść kredyt można,ale nie najlepiej wstrzymać produkcję.

Staszek sam mówił, popadał w ogromne długi, wydał ponad 1.000.000 zł na ten film, ale obiecał że go skończy. Już go kończy, zostały mu efekty specjalne.

oop23

3 lata temu też mówił,że zostały mu tylko niektóre efekty specjalne.A co ze sponsorami,których pozyskał.Szkoda tego materiału bo niedługo sie zestarzeje.

lutek

Moim zdaniem tutaj chodzi o to, że film może być po prostu cienki więc autor się nie pali na to żeby go wydać...Bo przecież nie samymi efektami człowiek żyje, a co ma być nagrane już zostało. Przecież nikt nie dogrywa scen do filmów z aktorami po 10 latach, bo przecież ludzie się zmieniają

oop23

Szkoda mi go, chciał gość zrobić fajny film, parodię sci-fi, ale po tylu latach efekty będą na pewno bardzo słabe, więc tylko humorem może się film uratować. Oby nie wyszło tak jak z tym amerykańskim filmem, "The door" czy jakoś tak, 7 milionów na produkcję, około 1000 dolarów zysku...

Moim zdaniem tutaj chodzi o to, że film może być po prostu cienki więc autor się nie pali na to żeby go wydać...Bo przecież nie samymi efektami człowiek żyje, a co ma być nagrane już zostało. Przecież nikt nie dogrywa scen do filmów z aktorami po 10 latach, bo przecież ludzie się zmieniają

ocenił(a) film na 1
Movie_Crash_Man

Obserwowałem ten projekt niemal od początku. Kibicowałem, ale... trzeba w końcu realnie spojrzeć na sprawę. Moje wnioski po tych kilku latach śledzenia powstawania filmu GWC:
- rozsądniej byłoby nakręcić dobrą krótkometrażówkę niż pakować się w pełnometrażową kinowa parodię
- parodie bywają śmieszne, ale na tym się kończy ich sens istnienia. Obejrzeć jeden raz przy piwku. To wszystko.
- Staszek Mąderek za bardzo kombinował przy obsadzie. Nagle pojawili się znani aktorzy, którzy rozentuzjazmowani chcieli wziąć udział i Staszek zaczął zmieniać scenariusz, dodawać nowe sceny itd. teraz ma widocznie problem, bo znani aktorzy jak szybko się pojawili, tak szybko zniknęli i materiał na montażu się nie klei.
- widziałem niektóre sceny - aktorstwo naprawdę słabe no i te gagi z Łodzkim Pogotowiem.... Afera pawulonowa już nikogo nie bawi. Mało kto nawet o niej pamięta. Winni siedzą w więzieniu. Ale scena w filmie jest i ewentualnych sponsorów odstrasza...
- po scenach zamieszczanych na oficjalnej stronie projektu, mniemam że jakość filmu i reżyserii będzie zbliżona do "Last minute". Więc sam nie wiem, czy warto w ogóle kończyć ten film.
- za ten 1 mln PLN, które SM władował w ten projekt, mógł sobie kupić mieszkanie i kręcić reklamówki. Myślę, że facet tak się zagmatwał w tym projekcie, że sam już nie wie, co z nim zrobić.
- Albo już go porzucił, tylko nic nie napisał na swojej stronie www...

Sony_West

Najlepszą bronią dla filmu są dialogi żadne efekty nie pomogą. Polskie filmy są słabe przez scenariusze, dialogi i fabuły

ocenił(a) film na 1
Movie_Crash_Man

Właśnie. Po wspaniałych, dla polskiego filmu, latach 50 - 70, nasze kino zaczęło słabnąć z powodów, jakie wymieniłeś. Niestety perełki takie jak Kroll, czy Prawo Ojca, pojawiały się zbyt rzadko, by uratować nasz "rynek".



Sony_West

Mentalnośc ludzi i zacofanie ładowane do głów przez polskie szkoły filmowe i zacofane kryteria dające opcje promocji. Większość osób, która robi filmy nie nadaje się do tego, ale polskie szkoły i system promują beztalencia

Kiedyś może będzie...
Oto najnowsza wypowiedź Staszka na temat produkcji:
"Niedawno wykopałem te materiały spod sterty gruzów z najniższej szuflady najstarszej szafy. Pech chciał jednak, że wystartowała pandemia, skończyła się kasa, a w międzyczasie spalił mi się główny komputer do obróbki. Summa summarum - film nie umarł, zdjęcia były już ukończone paręnaście lat temu, ale fatalna sytuacja finansowa (ten właśnie film pochłonął wszystkie moje oszczędności, a poświęcenie mu całego czasu skutecznie pozbawiło mnie wszystkich klientów i wysadziło z rynku komercyjnych zleceń filmowych) zmusiła mnie do zakopania całej produkcji w oczekiwaniu na lepsze czasy. Przed covidem udało mi się jeszcze dograć scenę początkową i końcową, które rozgrywają się współcześnie (w filmie - 15 lat po "głównej" akcji) i tłumacza, dlaczego cały "właściwy" film jest w tak beznadziejnej jakości ;p Stara część jest zmontowana i w 90% obrobiona efektowo, ale by skończyć potrzebuję jeszcze sporo kasy i czasu, a w tej chwili z paru oczywistych powodów posiadanie sporej ilości kasy i jednocześnie wolnego czasu jest praktycznie nierealne. Tak, czy inaczej, choćby ze względów ambicjonalnych, prędzej, czy później ten film ukończę - dawniej, gdy dostawałem kasę na swoje produkcje, nawet o wiele trudniejsze filmy ogarniałem w całości w maksymalnie 1-2 miesiące. Tu niestety 99% wykładam z własnej kieszeni, więc jest trudniej ;)"

Spójrzmy prawdzie w oczy koleś to jeden wielki oszust i ściemniacz. Co jakiś czas udaje, że już ma prawie gotowy film i zapowiada premierę i robił to wielokrotnie przez kilkanaście lat. Robi to tylko by o sobie przypomnieć po czym po tym jak okłamał ludzi, że za parę miesięcy premiera nagle W JEJ CZASIE znika. Totalny oszust i ściemniacz. To się nie zmieni, a film jest prawdopodobnie po prostu zbyt kiepski. Gdyby chodziło tu o montaż film wyszedłby już wielokrotnie przez te naście lat i gdyby autor faktycznie miał go kiedykolwiek na ukończeniu przez te lata oszukiwania o nadchodzącej co parę lat premierze za kilka miesięcy już dawno by to wydaał. W ogóle to jakaś porażka, bo bohaterem filmu jest 25 latek....ile on teraz ma lat z 50? niedawno napisał że dograł początkowe i końcowe sceny wg. informacji, ale zaraz wcześniej pisał że tylko brakuje mu montażu i efektów....ściemniacz ściemniacz do kwadratu.

Movie_Crash_Man

Obawiam się że niestety masz rację. Film po prostu stał się nieaktualny. Trudno bowiem uwierzyć że nie udało się zrobić filmu przez ostatnich 15 lat.

Technika się zmieniła i trzeba go zrobić praktycznie od nowa, bo nikogo nie zachwyca animacja z ubiegłego tysiąclecia. Aktorzy mający grać w filmie zmarli, reszta się zwyczajnie zestarzała, żarty stały się sucharami, finanse stopniały. No bo kto chce sponsorować film przez 20 lat? Medialnie o filmie cisza, no chyba że info o premierze przesuniętej za rok. Jak to przesunięcie skoro wszytko prawie gotowe?

To już nie jest nawet pompowany hype tak jak Cyberpunk, bo o Stars in Black praktycznie wszyscy już zapomnieli, z twórcą włącznie.

Po prostu szkoda, bo Staszek naprawdę szybki był...

zmechu

nie chodzi o nieaktualnosc filmu tylko ze ten film jest za cienki aby go opublikowac od samego poczatku najwyrazniej staszek sie sie pogubil w swoim sciemnianiu

Movie_Crash_Man

No nie wiem. Trailer był po prostu debeściarski, zrobiony z jajem, nawiązania do popkultury, świetne animacje, świetne teksty- no debeściarski był, co tu mówić. Ale przez 20 lat zmieniło się tyle rzeczy, że film musiałby całkowicie od nowa powstać. Oryginał był w 352x288px, teraz to kalkulator w Tesco ma więcej. Powstało z tego HD, ale niestety to w sporej części upscaling więc.. i tak od nowa zrobić trzeba. Film po prostu się zestarzał i w najlepszym wypadku będzie tak jak z Duke Nukem Forever . Czekało się tyle lat, tyle lat oczekiwań, domysłów i ostrzenia zębów, że jak się już ukazał to wyszło, że nie przerósł tych napompowanych oczekiwań. SiB musiałby teraz rzucić na kolana wszystkie Matrixy, Avatary, Grawitacje i inne Incepcje żeby nie być skwitowanym "łe, i to na to czekaliśmy 20 lat???"

Po cichu jednak liczę że "szybki jesteś, Staszek" i kiedyś po SiB w kinie opadną mam szczęki. Może dożyję ;-)

zmechu

tiiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones