Może nie jestem fanką serialu... mimo iż orientuje się co kiedy się działo. Ale film oglądało się przyjemnie. Może dlatego że lubie filmy z problemami czasowymi... a może dlatego że nie oczekiwałam od niego cudów.
Było kilka ciekawych smaczków, choć widać że aktorzy się starzeją i innaczej podchodzą do swoich ról... ( niektórzy nażekają na RDA, przecież w ostatnich sezonach i sg-1 i atlantis też był "irytujący" więc nie widze w czym problem, aktora przecież nie odmłodnicie)
Jednak żeby to był film to czegoś mi tu brakowało... Tak to wygląda jak kolejny odcinek Sg-1. Ale miła to odmiana po nieciekawej Arce i jeszcze bardziej nieciekawym początku 5 serii Atlantis. Cóż zobaczymy co Universum ( czy jak tam to szło) pokaże.. No i jeszcze poczekam na odcinki Atlantis z Danielem... mogą byc ciekawe.