O czym jest ten film? O tym jak porąbane jest życie za Spiżową Bramą? W którym miejscu jest to komedia? Pomyłka i tyle.
"Pomyłką" to jest uznanie tego filmu za komedię! A naprawdę "porąbane" to jest wystawianie mu oceny jak gdyby to miała być komedia...
Jako dramat z elementami ironii z pewnością ten film zasługuje na wyższą ocenę niż mu raczyłeś dać.
Dokładnie! Ten film ma tyle z prawdą wspólnego co Gwiezdne Wojny! :p
To oczywiście ironia. Tomucho.. jeśli nie zrozumiałeś to jest film o tym, że człowiek może nie udźwignąć wielkiej odpowiedzialności, którą inni na niego zrzucają.
Zwróć uwagę na moment pierwszego głosowania na konklawe gdy wszyscy się modlą by...nie zostać wybranymi.
A potem ci sami tak bardzo wypychają wybrańca do tłumu.
A to, że tam jest humor wyższych lotów niż rzucanie w siebie ciastami to inna sprawa - ot choćby moment gdy ateista-psycholog poucza kardynałów z Oceanii, że muszą się starać o większą ilość wiernych by ich drużyna grała w pełnym składzie..
@DF - Długo trzeba było czekać na znakomitą odpowiedź, ale wreszcie się doczekaliśmy... Dzięki!
Przewrotna komedia o papieżu ... który nie chciał zostać papieżem.
Ten film był tak zapowiadany i tak stoi na plakacie.
Troszkę Ci zajęło (4 lata z okładem), żeby dać mi tak błyskotliwą odpowiedź.
To proste, dzisiaj go dopiero obejrzałem. Zasadniczo to nie jest komedia tylko komediodramat, jak dla mnie oczywiście, a co było na plakacie i jak był zapowiadany, to już sprawa dystrybutorów, a nie reżysera