Witam ; )
Właśnie obejrzałam film Habemus Papam, więc piszę na "gorąco" i pełna emocji : )
Zastanawia mnie czy aktor grający głównego bohatera został tak dobrany specjalnie czy to tylko przypadkowe podobieństwo wyglądu do Jana Pawła II takiego jakiego większość z nas pamięta czyli jako już starszą osobę, np. sławna wizyta w Wadowicach i żart o kremówkach...
Albo może tylko ja takie podobieństwo dostrzegam ? :)
Co do samego filmu to troszkę zasmuciło mnie zakończenie, gdyż spodziewałam się zupełnie innego. Ja oceniam 9/10 , ponieważ zaciekawił mnie ten film : )
Aha najbardziej przypadła mi do gustu scena z pytaniem "Czyje to środki uspokajające?" ;D