Halloween II 1981 i Halloween IV 1988 były jedynymi godnymi kontynuacjami więc, jeśli jest lepiej to dobrze świadczy o filmie.
Godny uwagi był też Halloween remake 2007 R.Zombiego, ale nie należy on do głównego cyklu.

Ten sequel z 2018 wiem, że ignoruje wszystkie sequele łącznie dwójką dziejącą się tej samej nocy co jedynka i jest bezpośrednią kontynuacją pierwowzoru. Z jednej strony szkoda i to głupi pomysł, ale z drugiej byłoby trudniej o coś interesującego.
W ten sposób mierzy się bezpośrednio z dwójką z 1981 o miano najlepszej kontynuacji choć wielu fanów lubi też gęsty klimat IV.

I część 2 i 4 są najlepszymi kontynuacjami tej serii

Póki co oceny na imdb są takie:
Halloween 1978 - 7,8 przy 190 tys. gł. (w latach 2000-2011 było 8,0, dopiero w 2012 spadła na 7,9, a teraz 7,8)
Halloween II 1981 - 6,6 przy 61 tys. gł.
Halloween IV 1988 - 5,9 przy 36 tys. gł.
Halloween V 1989 - 5,2 przy 28 tys. gł.
Halloween VI 1995 - 4,9 przy 25 tys. gł.
Halloween H20 1998 - 5,7 przy 57 tys. gł.
Halloween: R. 2002 - 4,1 przy 31 tys. gł.

Remaki Zombiego
Halloween 2007 - 6,1 przy 98 tys. gł.
Halloween II 2009 - 4,9 przy 42 tys. gł.

Halloween 2018 - 7,5 przy 16 tys. głosów (Tu dopiero ocena zacznie spadać, ale widać, że szybko nie spadnie poniżej 7,0 i będzie miała wyższą ocenę od H II 1981 i znacznie wyższą od remaku Zombiego 2007 i H IV 1988)

Oryginał był po części meta-filmową zabawą hołdującą Psychozie. Niestety, żaden sequel tego nie rozumiał. Podobnie było z remakiem, kompletnie beznadziejnym zresztą. Najlepszą kontynuacją jest czwórka, dwójka była nudnawa i już nie miała tego klimatu. Więc jeśli nowy film będzie taki jak czwórka i jest co najmniej dobra jak i ona to już jest dobrze. Jak na dzisiejsze marne czasy.

Akurat lubię i 2 i 4 :)

Przy dwójce było czuć, że inny reżyser to kręcił. Film bronił się głównie tym, że dział się tej samej nocy co jedynka i większość działa się na terenie szpitala co jest świetnym miejscem na horror tak jak w przypadku Hellraiser II czy Koszmar z ulicy wiązów 3.

Halloween IV rzeczywiście najbardziej klimatem i dawkowaniem strachu przypomina pierwowzór.
Szkoda, że tak ciężko dostać wersje reżyserskie IV i V, które są o kilkanaście minut dłuższe i tylko były na rynku VHS, a wersje DVD są ocenzurowane.

W pierwszej części Carpentera z 1978 świetne były ujęcia kamery oczami M.Myersa.
Reżyser bawił się z widzem. Czuć było niepewność, że coś złego wisi w powietrzu.

Halloween 2018 już notuje spadek oceny. Obecnie na imdb 7,3 przy 26 tys. głosów, a jeszcze 5 dni temu 7,5.
Przy tym tempie spadków za 3-4 lata i ponad 100 tysiącach ocen może mieć ocenę porównywalną z II częścią.

4 i 5 część wersje bez cenzury miały o wiele mocniejsze sceny, ale szło obejrzeć takie wersje tylko na rynku VHS w końcówce lat 80/początku lat 90'. Z tego co pamiętam w tv i na DVD zawsze te części były pocięte.

Co do remaku Zombiego to było inne podejście do tematu. W filmie R.Zombiego ukazane było dzieciństwo M.Myersa i reżyser ewidentnie chciał szukać przyczyn jego późniejszego postępowania z logicznych powodów np: złych wzorców i patologicznej rodziny. W pierwowzorze 1978 M.Myers po prostu był złem wcielonym. I cała reszta była w domysłach widzów.

Mi się najbardziej podobała 1 i 4 - która była chyba najmroczniejsza

Spokojnie jest dobrze . Film oglada sie swietnie i ja sam uderzam zobaczyc kolejny raz jutro. Warto wspomniec ze w tej czesci to trzy pokolenia kobiet walcza z Myersem i w zasadzie film jest w pewnym sensie swietnie napisanym kobiecym dramatem. Niestety same JLC jest w tym filmie malo a szkoda bo sceny z nia pokazuja jej wybitne aktorstwo czesto niedoceniane w obecnych czasach ze wzgledu na jej wiek.

Mnie najbardziej cieszy to, że Myers i LAurie nie sa już rodzeństwem. Uważam, że serio nie powinniśmy szukać powodów tego, dlaczego Myers jest jaki jest - a najbardziej przerażający motyw to brak motywu. Zapraszam też na moją pełnąrecenzję. ^^ https://www.youtube.com/watch?v=6Y-OFJooOqQ

U mnie jest na odwrot. Ogladajac michaela myersa oczekiwalem efektownych brutalnycj zabojstw i wgl krwi oraz nawalanki. Nie ogladalem tego filmu dla fabuly.

Ogladalem 1 czesc ( tzn w 5/8 ) ktora wszyscy wychwalaja i szczerze to zawiodlem sie. Akcja rozwija sie bardzo ale bardzo wolno, zanudzalem sie i bylem troche zly ze juz ta minuta filmu a nadal nic sie nie dzieje. A pozniej jak michael kogos zabijal to tylko dzgal nozem.

Moze takie zdanie mam bo wczesniej ogladalem wszystkie czesci jasona voorheesa i tam byla masakra i na taka podobna liczylem u michaela.

Halloween pozniej ogladalem od 2007 roku, dla mnie ta czesc pomimo iz jest troche nie logiczna to sa tam efektowne zabojstwa i ogl akcja. 2009 tez spoko, 2018 szczerze taki sobie. W horrorach ciezko o logoczna fabula dlatego wdl mnie krwawa jadka i efektywne zabojstwa musza byc na 1 miejscu w takich filmach jak piatek 13 czy owy halloween.

Liczę na ten film. Wg mnie seria jest słaba (wyjątek to wersje Zombiego), ale obejrzałem wszystkie, bo nie wypada nie znać. Ale tej części jestem naprawdę ciekawy.
Póki co średnia na FW dobra (jak na horror i jak dla mnie) i komentarze w większości pozytywne. Muszę ten film zaliczyć!