Wszystko leży: gra "aktorska" chociaż w tym przypadku raczej udawanie, poziom techniczny, bezbarwna kolorystyka, fatalna charakteryzacja, a te śmierci to jakiś obłęd. Kilka razy srogo się zaśmiałem, ale to z żenady. Po zwiastunie, który był zły, myślałem, że to będzie jakieś dwa-trzy na dziesięć, ale niestety- daję jeden. Najlepsza śmierć pewnej kobiety w mieszkaniu w pierwszej fazie filmu- zwróćcie uwagę na "krew".