HAMLEŚ z roku1960 na podstawie sztuki Szekspira, reżyseria i scenariusz Jerzy Skolimowski , zdjęcia Jacek Stachlewski. Humor reżysera w konwencji kina niemego.Elsynor w Danii zamieniamy na Polskę socrealistyczną niedokończony budynek w którym zamontowano huśtawkę, na której huśta się Hamluś i Ofelka. W tle gra gramofon z którego płynie pijacka ballada, bohaterowie huśtają się , w pewnym momencie syndrom szaleństwa Ofelki daje znać....wpada do wanny z wodą tym razem nie tonie wręcz dostarcza atrakcji w postaci rozbierania się z gracją i pozostania w wannie z uwodzicielskim uśmiechem i zakryta kapeluszem....Pojawiają się dodatkowo Laerico zawadiacko walczący z Hamlusiem (który w pewnym momencie zostaje ucharakteryzowany na Hitlera ) co przypomina gagi z chaplinowskie. Jest tez współczesna bufetowa i bufetowy , którzy pociągają z butelki oranżadę....Fantastyczne aktorstwo Elżbieta Czyżewska zwana polską MM, jest doskonała, uwodzicielska i nieco szalona jak to Ofelka, Hamluś (Zdzisław Leśniak) groteskowa postać, Gołas fantastyczny i oczywiście bufetowa Hanna Skarżanka bije blaskiem....Polecam doskonałe kino surrealistyczne.