Zakupiłem płytkę córce, bo naciągnęła ją okładka. Przypadkiem rzuciłem okiem i zdziwko... Wszyscy porównują Wkręta do Shreków, ale to przecież niesprawiedliwe... Ten film zrobiono za ułamek budżetu dużych masówek i pewnie byłby kiłą totalną, gdyby nie praca polskiej ekipy (próbowałem oglądać po angielsku i omal nie puściłem pawia).
Polski dub wymiata! Fenomenalnie grająca Stenka, Malajkat, Gąsowski, Tyniec, Ferency, Gosztyła... Dali z siebie wszystko lub/i zostali mocno przeczołgani przez reżysera (zupełnie nie kojarzę nazwiska, ale był kiedyś taki aktor, który grał Niemców i doktora w Wilczycy). Teksty miejscami też niegłupie (kim jest ten dialogista?), nawet uniwersalne/filozoficzne - choć nieco nadęte. Nie byliśmy na tym w kinie, bo wydawało mi się gó...wno, a tu masz, taka niespodzianka. Poza tym HAGI Film to firma z Wrocławia, który kocham! Tak trzymać!