jakieś argumenty?

Tak, to dramat. Gdybyś chodziła do szkoły i czytała pozycje z kanonu lektur to byś wiedziała, dlaczego ten film jest tak a nie inaczej sklasyfikowany.



SPOILER SPOILER SPOILER



Główny bohater zabija ojca i o mały włos nie wdaje się w romans z własną matką.

Dramat antyczny, Edyp - mówi Ci to coś?

wcale nie jest powiedziane, ze sie nie wdal..... w sumie pokazane tez nie, ale jedna scena w windzie moze o tym swiadczyc lub tez nie musi... ogolnie nie wiadomo.... jak bzyknal siostre to i mogl matke w sumie tez....

Wg mnie Marcin jednak nie wdał się w romans z matką. Scena w windzie poprzedzająca przejażdżkę samochodem była jednoznaczna, ale jedynie w kwestii pożądania fizycznego.

Skonieczny stosując zabieg znany z filmów m.in. braci Coen pozostawił tę kwestię bez odpowiedzi. Można snuć domysły, ale wydaje mi się, że seks z matką i córką to byłby scenariusz mimo wszystko zbyt przerysowany, choć pewnie takie wydarzenia można by było na upartego zmieścić w ramach kina zemsty.

dokładnie... ja ta scene w windzie odebralem, ze zrobili "to" jeszcze w domu, w windzie powiedzila na niego "Ty łobuzie", on znaczaco spojrzal, a pozniej jeszcze raz chciala i sie skonczylo jak sie skonczylo... zrobil to z nia, bo moze chcial ja jeszcze dodatkowo jakos ukarac przed zabiciem (za to ze go zostawila), podobnie jak ojca pomeczyl, zanim zabil.... ilu nas tyle interpretacji... tzw otwarte zakonczenie - ostatnio czesto stosowane w filmach i dobrze, bo zmusza to widza do myslenia, nie ma wszystkiego podane na tacy, tylko musi sie domyslic, przeanalizowac, podzielic sie spostrzezeniami z innymi... wlasnie to co my robimy... :-) czyli rezyser swoj cel osiagnal