PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=813439}

Harmidom - film

The Loud House
5,7 399
ocen
5,7 10 1 399
Harmidom film
powrót do forum filmu Harmidom - film

Kreskówka „Harmidom” opowiadająca o perypetiach 11 – latka Hirka i jego dziesięciu siostrach, przyjęła się bardzo dobrze. Jej twórcy, Nickelodeon, zauważyli to, więc jak to mają w zwyczaju, rozpoczęli produkcję kolejnych sezonów. Film o „Harmidomie”, był tylko kwestią czasu i po zwiastunach, nie zapowiadał się źle. Jednak po jego premierze, na pewno zawiódł niejednego fana kreskówki.

Każda siostra Hirka, ma jakiś talent i zajęcie. Harma jest zapaloną rockmanką, Hila jest komiczką, Hen pomaga rajdowcom, Hala już jako czterolatka realizuje się w nauce… nawet niezbyt mądra Honia robi karierę w modzie. Tylko Hirek nie robi w zasadzie nic poza czytaniem komiksów. Do tej pory, jakoś mu to nie przeszkadzało, ale pewnego dnia, zaczyna to zauważać i nie czuje się z tym dobrze. Ale nie zamierza on się poddawać! Hirek odkrywa, że jego rodzina ma przodków w Szkocji i postanawia on dzięki nim odkryć swoje powołanie. Więc namawia całą rodzinę, aby tam pojechać. I gdyby film skupił się tylko na ich podróży do Szkocji, to byłby całkiem znośny. Trzymałby w napięciu, ponieważ widzowie byliby ciekawi jak potoczy się ich sytuacja w Szkocji, a Hirek w międzyczasie nauczyłby się czegoś o samoakceptacji. Ale niestety film nie poszedł w tę stronę. Cała podróż Harmidomskich, idzie za łatwo i jest upchnięta w jedną piosenkę. A potem, zaczyna się nieciekawy i pełen luk fabularnych wątek tego, że Hirek zostaje księciem.

Film nie posiada serialowego uroku. W serialu charaktery sióstr były ważnym elementem każdego odcinka. Hirka darzyliśmy sympatią, podobnie zresztą jak jego siostry, które miały ciekawe charaktery. Tutaj ważnym elementem fabularnym nie są jednak same siostry, a ich obecność, a na pierwszym planie jest sam Hirek, którego tutaj ciężko jest polubić, ze względu na jego nieuzasadnione i nieprzekonujące decyzje i irytujący głos. Wprawdzie twórcy starali się, aby każda siostra dostała swój mniejszy lub większy własny moment, ale tak naprawdę, błyszczą tutaj tylko niektóre. Twórcy „Harmidomu”, słynęli z tego, że umieli dobrze pisać postacie. Tutaj nowe postacie, są po prostu nudne. Główna antagonistka pomimo iż dostała swoją własną niezłą piosenkę, to od strony charakteru jest nudna, a jej wątek jest naciągany.

Twórcy na siłę próbują zrobić z filmu opowieść fantasy. W pierwszych sezonach serialu, każdy odcinek, opowiadał w ciekawy sposób realną historię, co nie udaje się wszystkim kreskówkom. Z niektórymi historiami także można było się utożsamić. W przeciwieństwie do filmu. Jak utożsamić się z mieszkaniem w zamku i obecnością duchów i smoków? Serial także starał się aby odcinki miały morał, a morał filmu, nie wypada zbyt przekonująco.
„Harmidom: Film” broni się jednak od strony wizualnej. Animacja jest zrobiona dużo lepiej niż ta serialowa, a klimat Szkocji robi swoje. Piosenki, pomimo iż są niepotrzebne to nawet wpadają w ucho. To wszystko sprawia, że seans, jest przyjemny, ale tylko od tej strony.

„Harmidom: Film” miał potencjał. Ale niestety go w ogóle nie wykorzystał. Fabuła jest nudna i pełna dziur, postacie nieciekawe, a motywy fantasy i piosenki wciśnięte na siłę. Miejmy nadzieję, że jeśli powstanie jeszcze jakiś film o „Harmidomie”, to będzie on lepszy, bo to co dostaliśmy, na pewno nie zadowoli wielu osób.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones