PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6059}

Harry Angel

Angel Heart
7,6 48 586
ocen
7,6 10 1 48586
7,5 17
ocen krytyków
Harry Angel
powrót do forum filmu Harry Angel

Recenzja

użytkownik usunięty

http://horror-buffy1977.blogspot.com/2012/05/harry-angel-1987.html

ocenił(a) film na 8

Recenzja okej, miło się czyta, jednak z pewnymi ale dotyczącymi głównie aktorów.
Diabeł w wykonaniu Ala Pacino był zupełnie inny - krzyczał, był energiczny i bardziej "ludzkI". Taki istny ekstrawertyk. A diabeł Roberta jest enigmatyczny, mało mówi - można powiedzieć, że jest o wiele mniej "przyziemny". Więc Al moim zdaniem z pewnością nie wzorował się w żadnej kwestii na roli De Niro.
Co do roli Rourke to moim zdaniem zagrał on perfekcyjnie i był co najmniej równorzędnym partnerem dla De Niro , bo przecież Robert miał pole do popisu w zaledwie kilku scenach co przy wyraźnie świetnej pierwszoplanowej roli Micke'a stawia ich kreacje gdzieś na równi.
I na koniec- nie jestem powien czy Harry był ateistą, mówił wprawdzie w kościele, że wisi mu kościół bo jest z Brooklynu, ale to nie świadczy w 100% o ateizmie.

użytkownik usunięty
Kamileki

Ale ja wcale nie napisałam, że Pacino całkowicie skopiował De Niro. Napisałam , że odrobinę wzorował się na nim. I tutaj chodziło mi wyłącznie o dżentelmeński sposób bycia, a nie ekspresję głosu, czy gestów.

ocenił(a) film na 8

Wiem wiem, ale aż takim dżentelmenem jak Robert to on nie był, chyba że z wyglądu ale to już zasługa genów:) Nie oglądam zbyt wielu horrorów, więc nie wiem na kim się wzorował Al, ale sądzę, że na innych kreacjach "diabelskich", chociaż Al zapewne najwięcej dał własnej inwencji czyli donośny głos i gestykulacja rękoma i jazda:)

użytkownik usunięty
Kamileki

No gestykulację miali inną. Ale zobacz na wizerunek Szatana w "Dziecku Rosemary" - tam twórcy poszli w stronę jego renesansowych wyobrażeń - miał rogi, ogon itp. A tutaj zarówno w Harry Angel, jak i Adwokacie diabła Szatan jest elokwentny, potrafi się ładnie wysłowić, elegancko się ubiera, a zamiast siły stosuje persfazję. Pod tymi względami Milton i Cyphre są bardzo podobni, moim zdaniem.

ocenił(a) film na 8

Głównym podobieństwem był diabeł w ludzkiej skórze - fakt. Ale to, że byli elokwentni czy ładnie się wysławiali zależy od scenariusza, a nie tego jak ktoś gra. A ubranie to zauważ- w Harrym Angelu jedynie Robert miał cholernie elegancki strój i dlatego się wyróżniał, Harry chodził w swoim płaszczu, a i większość bohaterów była "zwyczajnie" ubrana. Natomiast Al był ubrany elegancko, jednak nie wyróżniał się z uwagi na fakt jego zawodu.

użytkownik usunięty
Kamileki

No, bo De Niro był prawnikiem i Milton też. O stroju Angela się nie wypowiadam, bo nie o nim tutaj mowa tylko o kreacji Szatana, a Angel nim nie był.
Horrory satanistyczne z lat 80-90 zdecydowanie poszły w stronę kreacji diabła jako elokwentnego, elegancko ubranego światowca, kradnącego duszę za pomocą zdolności persfazji. I pod tym kątem dla mnie Milton i Cyphre są identyczni.

ocenił(a) film na 8

Miałem na myśli pewien kontrast, które wytwarzało inne ubranie Harrego. Dzięki niemu strój Louisa rzucał się od razu w oczy. Chodzi po prostu o to, że napisałaś o Alu, który się wzorował na postaci diabła De Niro. Ja to odbieram jako naśladowanie pod względem czysto aktorskim, a w tym przypadku Al zagrał "swoje" i De Niro "swoje".

użytkownik usunięty
Kamileki

A to mój błąd - nie uściśliłam swojej myśli:/

ocenił(a) film na 8

E tam prawie żaden błąd. Większość ludzi i tak czytając Twoją recenzję nie zwróci uwagi na tak drobny szczegół. Chociaż jak wiadomo diabeł tkwi...:D

użytkownik usunięty
Kamileki

Przyznał, że jest ateistą podczas rozmowy z Louisem w Kościele. Powiedział to wprost. Powiedział, że nie lubi kościołów, a jak diabeł zapytał go, czy jest ateistą powiedział, że tak i podkreślił, że przecież jest z Brooklynu, jakby to samo przez się się rozumiało.

ocenił(a) film na 8

Właśnie tego nie byłem pewien bo już jakiś czas temu oglądałem. Jednak i tak nie do końca jest tu sprawa jasna, Harry był już wtedy mocno wkur***** całym śledztwem i mógł powiedzieć, że jest ateistą nie wiedząc nawet co to słowo oznacza. W dodatku to stwierdzenie: "przecież jestem z Brooklynu" wydaje mi się ironiczne- chyba nie każdy mieszkaniec tego miasta to ateista? Nieco spekuluję, ale prócz tej sceny nie mamy żadnych dowodów na jego niewiarę.

użytkownik usunięty
Kamileki

No nie wiem, klnął w kościele, przyznał wprost, że nie wierzy w Boga, później również do tej Murzynki (nabijał się z jej wiary, a ona na to, że nic nie poradzi, że jest niewierzący lub coś w tym rodzaju). Moim zdaniem nie ma co doszukiwać się podtekstów, skoro powiedział to wprost, praktycznie dwa razy.

ocenił(a) film na 8

Wprost raczej nie przyznał, że nie wierzy w Boga. Dlatego dla mnie nie jest rzeczą jasną ateizm Harrego lub jego brak. A z wiary murzynki to i ja praktykujący katolik bym się nabijał. Taka jej wiara to śmiech, dziki seks z kurami to nie dla mnie :P

użytkownik usunięty
Kamileki

No nie wiem, powiedział: "nie lubię kościołów", a na pytanie, czy jest ateisą odpowiedział "tak". Nie wiem, co jeszcze musiałby powiedzieć, żeby przyznał to wprost, no ale dalmy już sobie spokój, bo i tak nikt nie zmini swoich poglądaów:)

ocenił(a) film na 8

No tak, ale ateista odrzuca wiarę Boga, a nielubienie kościołów wynikało z jego pochodzenia. I mam pytanie, jesteś np. za eutanazją, a boisz się pajączków?:P To takie miłe stworzenia :)

użytkownik usunięty
Kamileki

"Jest pan ateistą" zapytał Cyphre. "Tak" - odpowiedział Angel. Co jeszcze miał powiedzieć, żeby przyznać swoją niewiarę?
Na upomnienie Cyphre o klnięcie w kościele odpowiedział
"W du**pie mam gdzie jesteśmy. Nie lubię kościołów" - czy chrześcijanin zachowywałby się tak w miejscu dla niego świętym? Wątpię. Ale to tylko moje zdanie:)

ocenił(a) film na 8

To, że był chrześcijaninem to jasne, że mało prawdopodobne. Jednak mógł być np. agnostykiem czy heretykiem :)

użytkownik usunięty
Kamileki

Sorki, teraz dopiero doczytałam do końca Twoją wypowiedź. Wybacz, ale już nie będę jej kontynuować. Po prostu nabijanie się z ludzkich lęków, na które osoba z fobią nie ma wpływu (jest to strach irracjonalny) uważam za zachowanie zwyczajnie poniżej pasa.
Ale dzięki za interesującą dyskusję. Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 8

Nie miałem kompletnie zamiaru się nabijać. Jak coś przepraszam. Po prostu ciekawi mnie to, czy jako że jesteś fanką horrorów nie przeszkadza Ci za bardzo obecność pająków na ekranie:)

użytkownik usunięty
Kamileki

A to przepraszam, źle zroumiałam. Po prostu zbyt często spotykam się na tym portalu z chamstwem, a ja nie używam neta, żeby się kłócić tylko podyskutować. Przepraszam za moją pochopną ocenę Twojej wypowiedzi.
W niektórych filmach np. w "Siedem bram piekieł", gdzie wykorzystuje się prawdziwe pająki aż ciarki mnie przechodzą, jak na nie patrzę, ale w mniejszym stopniu niż jak zobaczę pająka w realu:) Natomiast komputerowe pająki w filmach w ogóle mnie nie ruszają - zbyt sztuczne wizualnie.

ocenił(a) film na 8

He, sam nie lubię zbyt widoku pająków, ale racja- komputerowe są inne i mniej straszne. Najstraszniejszą scenę z pająkami widziałem w Świętej Górze, ale z wiadomych przyczyn nie polecam Ci tego filmu:)

użytkownik usunięty
Kamileki

hehe, a więc będę unikać jak ognia:) Dzięki

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones