własnie wróciłem z kina, nie byłem na premierze bo zaspalem z biletami i jak sie okazało juz w srode nie było na premiere na 20.30 wiec zmuszony sytuacja zaistniałą wybrałem sie na 17.45. Pomimo iz film trwa delikatnie ponad 150 minutek nie odczuwałem znużenia. Az strach sie przyznac, ale...... ja nie czytałem jeszcze POTTERA !. Moja starsza siostra przyniosła wczoraj tę ksiazkę do domu. Idac na film miałem nadzieje ze niezniechci mnie on do czytania ksiązki i nie zniechcecił. W filmie jest kilka ciekawych efektów i jak dla mnie nawet interesujaca muzyka. Dla mnie najbardziej interesujacą role miał do zagrania sam Gajowy, który wywiazał się ze swego powołania bardzo dobrze, liczne za równo mniej jak i bardziej interesujace zarty sprawiaja ze nie nudzimy się. Jako osoba której lata nie liczy sie jako naste i nie czytajacy ksiazki stwierdzam ze nie załuje tych złotówek i czasu za obejrzenie filmu. Bardzo ciekawe musze tu przyznac jest boisko o niepowtarzalnych gabarycach:) jednak sama gra jak dla mnie ma niedopracowane zasady gry. Nutke sensacji i delikatnego zamieszania postać tego no ...... psora alchemika.
PS; prosze o wyroozumiałosc postanawiam przeczytac te ksiazke w najbliższych dniach :}