kogo obchodzi że Snape był tym księciem skoro to nie ma żadnego sensu w filmie. W książce
przynajmniej to wyjaśnili, a takto mogliby usunąć cały ten wątek bo do niczego nie prowadzi :)
Masz 100% racji!!!, W książce wątek Księcia Półkrwi był przedstawiony w bardzo fajny i intrygujący sposób, a w filmie został wstawiony na odwal się... w ogóle oglądając ten film miałem czasem wrażenie że oglądam komedie romantyczną :) wg mnie najgorsza ze wszystkich części HP, oczywiście jeśli chodzi o filmy :)
może ktoś rozwinąć tą myśl? jak wyglądał wątek księcia półkrwi? jestem ciekaw, bo swoją historię z literackimi pierwowzorami zakończyłem ładnych parę lat na zakonie feniksa, który w ogóle mi się nie podobał i nie mogłem przez niego przebrnąć.