W swoim czasie film głośny i kontrowersyjny. Z upływem czasu przynoszący rozczarowanie. Życie idzie naprzód, to co szokowało przed laty dziś nuży. Film - głos w dyskusji o wychowaniu seksualnym. Film wyreżyserowany z dość typową wtedy dla niemieckich twórców dosadnością, natomiast bez wdzięku i tempa.
W powszechnej opinii całej klasy, która uczetniczyła w projekcji "dzieła", Helgę odbierano (pierwsza połowa lat siedemdziesiątych) jako pierwszy obejrzany film "pornograficzny" a nie żaden tam edukacyjny:))))) Na mnie nie zrobił większego wrażenia z prostej przyczyny - chorowałem na ospę wietrzną!:)))) To mnie pewnie...
więcej