Czy mógłby ktoś powiedzieć mi o co chodziło w filmie z tym lumpem z którym spotkała się w sklepie zoologicznym Kirsty i który na końcu zmienił się w smoka (czy coś takiego...)? Z książki nie przypominam sobie takiego motywu. Delikatnie wieje bezsensem. Że Barker dopuścił się takiego błędu (nie jedynego zresztą) w filmie na podstawie własnej książki...
W napisach końcowych został wymieniony jako "Puzzle Guardian", który to niby miał pilnować bezpieczeństwa kostki. Wiem że pokręcone i głupie, i nawet w opowiadaniu tego nie było. Ale kościany smok na zakończenie filmu wymiatał. Moim zdaniem niezły pomysł.
Puzzle Guardian wystąpił także w innych filmach spod znaku "Wysłannika piekieł". Więcej na wikipedii.
Książek nie czytałam, aczkolwiek na koniec nie miałam już problemów z rozszyfrowaniem tej symboliki. Menel- smok (brawo za trafne określenie) jest opiekunem kostki, ma ją dostarczyć właścicielowi. Poza tym akcja dzieje się w Chinach/Japonii?? na samym początku, a smok kojarzy się z demonem- piekło, jak i z kulturą tamtejszych krajów.