PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=580335}

Hemingway i Gellhorn

Hemingway & Gellhorn
6,2 5 754
oceny
6,2 10 1 5754
Hemingway i Gellhorn
powrót do forum filmu Hemingway i Gellhorn
czemajapkami

Całkowitym nieporozumieniem jest komentarz tego typu. Kidman zachwyca swoją grą już na samym początku, gdzie możemy ją podziwiać jako znacznie starszą Gellhorn. Kidman jak w banku powinna otrzymać co najmniej nominację do Złotego Globu. Kameleon z niej niesamowity. Wielka aktorka.

La_Pier

Nie twierdzę, że nie jest świetną aktorką - bo jest, ale - raz jeszcze - jak można osadzić twarz ociekającą botoksem W TEJ EPOCE? Na pewno można było znaleźć inną aktorkę tej klasy, która ma mniej ograniczoną mimikę. Nie chodzi mi tylko o wrażenia estetyczne, ale o kłócenie się image'u rodem z XXI wieku z estetyką epoki, która nie znała jeszcze takich zabiegów. Dla mnie to jednak poważny dysonans.

czemajapkami

Jej twarz mimo upływu lat wciąż jest piękna. Kto do takiej roli nadawałby się lepiej? Do roli kobiety odważnej, stanowczej, inteligentnej. Dostrzegasz jakąś inną aktorkę z równie wielką charyzmą?

La_Pier

Eee, you're kidding, right?:) Choćby Rachel Weisz, Charlize Theron, czy fenomenalna Kate Winslet, której widoczny absolutny brak botoksu nie tylko dodaje wiarygodności jako aktorce, ale przede wszystkim nie zaburza ekspresji - a to i tak tylko aktorki dojrzałe, bo mogłabym wymienić wiele więcej takich, których i warsztat aktorski, i charyzma przyćmiewają Kidman. Marion Cotillard, Natalie Portman itd... Ale widzę, że mam tutaj do czynienia z bezkrytycznym fanem urody Kidman, tak więc dalsza dyskusja chyba nie ma większego sensu...:) Pozdrawiam.

czemajapkami

A, i jeszcze jedno - twierdzenie, że twarz Kidman mimo upływu lat nadal jest piękna jest pewną abstrakcją - cała rzecz polega właśnie na tym, że na twarzy Kidman nie widać upływu lat! (a naprawdę nie miałabym nic przeciwko) Na jej twarzy widać jedynie przedawkowanie jadu kiełbasianego. Nie jestem fanką sprowadzania dyskusji o aktorach do urody, ale w chwili, gdy w wyniku opreacji plastycznych twarz aktora staje się niemal nieruchoma - mamy chyba problem.

czemajapkami

"Natalie Portman"

Nie ta liga. Ona tylko potrafi pokazywać okrągły tyłek. I tu pytanie: dlaczego nie pokaże więcej?

"Rachel Weisz, Charlize Theron, czy fenomenalna Kate Winslet" oraz "Marion Cotillard"

Żadna z wymienionych przez Ciebie aktorek nie dorasta Kidman do pięt, zarówno pod względem aktorskim, jak i wizualnym. Kidman rolami w "DOGVILLE", "GODZINACH", "INNYCH" oraz "PIĘTNIE", zdeklasowała konkurencję na całe lata. Były to role nie tylko arcymistrzowskie, ale także wstrząsające. Jedynie Julianne Moore może godnie rywalizować z Kidman o miano wielkiej aktorki obecnych czasów.

"że na twarzy Kidman nie widać upływu lat!"

Widać, widać. Kidman niestety też się starzeje.

"Na jej twarzy widać jedynie przedawkowanie jadu kiełbasianego. Nie jestem fanką sprowadzania dyskusji o aktorach do urody, ale w chwili, gdy w wyniku opreacji plastycznych twarz aktora staje się niemal nieruchoma - mamy chyba problem."

Skoro orientujesz się lepiej od Kidman co sobie wstrzykiwała i czy naprawdę to zrobiła... Mnie widzisz, nie interesują takie typowe babskie ploty.

La_Pier

Swoim komentarzem, że Kate Winslet nie dorasta do pięt Kidman upewniłeś/aś mnie, że nie ma sensu tracić nerwów na dysksuję z kimś, kto nie ma pojęcia o grze aktorskiej. Arcymistrzowska rola w "Innych"? LOL! Błagam... :D Widziałeś/aś Kate Winslet choćby w "Revolutionary Road" albo "Carnage"? Kidman nawet u szczytu formy nie zbliżyła się do tego poziomu aktorstwa.
I jeszcze jedno - mnie, widzisz, nie interesuje to, czy śledzisz babskie ploty czy nie, i czy czujesz się z tego powodu lepszy/a czy nie. Nie trzeba, widzisz, śledzić portali plotkarskich, żeby na podstawie braku mimiki stwierdzić nadużywanie botoksu. To tyle. Nie ma potrzeby silenia się na kolejny bałwochwalczy komentarz, bo nie nie będę już tu zaglądać. Pozdrawiam mimo wszystko.

czemajapkami

Uuuaaa. Lekarka i do tego zna się jeszcze świetnie na aktorstwie. Portman stawia w jednym rzędzie z Kidman. Czysta Poezja! Winszuję dobrego samopoczucia.

La_Pier

"Swoim komentarzem, że Kate Winslet nie dorasta do pięt Kidman upewniłeś/aś mnie, że nie ma sensu tracić nerwów na dysksuję z kimś, kto nie ma pojęcia o grze aktorskiej."

Oczywiście, że Winslet nie dorasta do pięt Kidman. Musiałaby zagrać takie role jakie Kidman stworzyła w "Dogville" i "Godzinach". Dlaczego Winslet nie zagra tak wielkich ról? Bo taka z niej wielka aktorka. Pojęcie o grze aktorskiej to mam. W życiu nie postawię Portman w jednym rzędzie z Kidman. Musiałbym mieć coś nie tak z głową.

"Widziałeś/aś Kate Winslet choćby w "Revolutionary Road" albo "Carnage"? Kidman nawet u szczytu formy nie zbliżyła się do tego poziomu aktorstwa."

Grę Winslet w komedyjce Romana do czego porównujesz? Do wybitnych dramatycznych kreacji Kidman u KUBRICKA, DALDRY'EGO, VON TRIERA, BENTONA? Litości.

ocenił(a) film na 5
La_Pier

A ja się zgadzam z czemajapkami :D Jak dla mnie Kidman to aktoreczka, owszem Dogville to świetny film, ale Kidman ma za bardzo lalkowatą urodę jak dla mnie i wolę aktorki które wymieniła czemajapkami.
Ale to kwestia gustu.
Co do "Carnage" Polańskiego, to owszem, świetna gra aktorska :D Tak samo "Revolutionary Road" - świetny film.
"Godziny"? Hmm, gdyby nie zmienili jej nosa, to Oscara by nie było, huh? :D
Tym optymistycznym akcentem kończę i pozdrawiam! HAWK!

placiak

Same znawczynie. A później Portman ląduje na 3 miejscu w rankingu Filmwebu. Oj dziewuszki...

"Godziny"? Hmm, gdyby nie zmienili jej nosa, to Oscara by nie było, huh? :D"

Byłby na 100%. Następna dyletantka zabrała głos.

ocenił(a) film na 5
La_Pier

hahahaha! dyletantka! hahahahahahahahahahahahahahaha :D
hmm, z tego co widzę nikt tu się nie nazywa znawcą :D Więc "atakowanie" per Ty 'dyletantka', ironicznie 'znawczynie', czy też 'dziewuszki' jest trochę nie na miejscu, co to za dyskusja (!) , 'atakuje' się problem, nie osoby. Nie komentuje Twojego gustu, a tym bardziej nie komentuje Ciebie ;]
Takie jest moje zdanie, to jest moja opinia i taka ona jest, dlatego nazywam ją swoją, bo jest moja :D
Hehe :) Fajnie się rozmawiało, chociaż trochę się wtryniam ;D Pozdrowienia, dla Kidman też, niech jej się wiedzie :D Więcej oscarów i nagród :D

placiak

Nie zamierzam się z nikim przekomarzać i tłumaczyć dlaczego z zaproponowanego tutaj grona aktorek, Kidman jest zdecydowanie tą najlepszą. Bo co mam tłumaczyć? Spójrz w jaki sposób Kidman wymawia tę frazę albo zobacz jak Kidman swoim spojrzeniem przekazuje w tej scenie całą gamę emocji tkwiących we wnętrzu granej bohaterki? Nie chce mi się tego tłumaczyć. Nie chce mi się po prostu prowadzić rozmowy z ludźmi, którzy powierzchownie przyglądają się grze aktorskiej, a później piszą, że Portman to identyczna charyzma jak u Kidman.

Z nastolatkami jak zwykle miło się gawędzi ;)

ocenił(a) film na 5
La_Pier

a dziękuję dziękuję za nastolatkę :D bardzo miło ;) od razu ten dzień jest lepszy (młodszy !! jupi!).
A co do tego jak gra Kidman, to hmm, chyba nie musi mi się podobać, chyba, że musi i muszę myśleć jak Ty, wtedy przepraszam, w takim świecie nie ma wyjścia, jak mus to mus.
Dobrze by było żeby jeszcze ktoś mi ciągle mówił jak mam myśleć, bo niekiedy niesforne moje myśli chyba są złe i nie podobają się innym... co robić? jak żyć?
Pozdrawiam, miłego oglądania meczu, albo picia wódki, dzisiejszy wieczór to czas na kibicowanie, a nie dyskutowanie na temat nosa Kidman :D
Z indiańskim pozdrowieniem! HAWK!

placiak

Broń Boże! Masz myśleć po swojemu, a nie tak samo jak ja, bo inaczej jaka to byłaby zabawa? :) I Kidman możesz nie lubić, a nawet nienawidzić ;)

Meczy nie oglądam (i kobiety mnie za to kochają). Niestety wódki też nie piję. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 5
La_Pier

O nie! jakież to muszą być kobiety!!!!!!!!
Każda potwora znajdzie swojego amatora, jak to mówią :D Oczywiście w tonie żartu, ale żart niczego sobie ;)
Pozdrowienia

placiak

Nicole Kidman rządzi !!:)

La_Pier

Kidman wyglada tak jak Michael Jackson nad czym ubolewam bo byla przepiekna, z takim fejsem nie nadaje sie do zadnego filmu z wyjatkiem tych o operacjach plastycznych. Co do deklasowania konkurencji hmmm bicie konia pod jedna pania z ekranu padlo Ci na lep hehe pozdrawiam i sorki za brak polskich znakow

czemajapkami

"Widziałeś/aś Kate Winslet choćby w "Revolutionary Road" albo "Carnage"? Kidman nawet u szczytu formy nie zbliżyła się do tego poziomu aktorstwa."

W szczycie formy Kidman zagrała w Moulin Rouge, Innych i Godzinach. Życzę każdej aktorce takie passy, tak znakomitych kreacji i znakomitych filmów. O deszczu nominacji i nagród nie wspominając.

To prawda, że Kidman desperacko boi się zmarszczek, ale nawet za "botoxowej ery" potrafi porazić talentem jak w Między światami. Prawdziwie mistrzowskiej kreacji, za którą była nominowana do KAŻDEJ prestiżowej nagrody filmowej. Brak mimiki twarzy by jej tego nie zagwarantował. I powątpiewam w fakt, że Winslet swoją rolą chociażby w Rzezi Polańskiego przyćmiła ten występ Kidman.

ocenił(a) film na 9
La_Pier

Weisz zdeklasowała je wszystkie jedną rolą w filmie 'Wierny Ogrodnik'...
Mi film przypadł wyjątkowo do gustu. A co do aktorstwa, każdy ma swoje gusta, czy ulubionych aktorów.
Lubię Kidman, ale Weisz jest znacznie bardziej utalentowaną aktorką, choć jak każdemu zdarzało się jej zagrać w filmach wątpliwej jakości.

Animefun666

Nie mam zielonego pojęcia za co Weisz otrzymała Oscara. Należał się Fiennesowi, ale jego zawsze oszukają.

ocenił(a) film na 9
La_Pier

Fiennes'owi takoż się należało jak jej.
Za co? Za ekspresję i swobodę wykonania, całkiem zasłużenie.

Animefun666

Kilka ładnych uśmiechów, to jeszcze nie aktorstwo. Co innego Fiennes, który w "Wiernym ogrodniku" po raz kolejny wspiął się na wyżyny aktorstwa. Ma dwie genialne sceny: scena kiedy ogląda zwłoki żony i scena w której wraca do domu i płacze "do szyby". Różnorodna muzyka Iglesiasa, odważne zdjęcia Charlone'a, wartość podjętego przez Meirellesa tematu, wszystko to składa się na dobre kino kilku różnych gatunków. Weisz, nie powiem, zagrała dobrze, ale nie stworzyła wybitnej roli. Być może dlatego, że więcej ekranowego czasu ma Fiennes, który jest głównym bohaterem całej opowieści, tytułowym wiernym ogrodnikiem. Do niego należy cały show.

ocenił(a) film na 9
La_Pier

Do Fiennes'a należy jeszcze jedna scena, poza genialną wprost sceną płaczu, przetykaną wspomnieniami, na wielkie brawa zasłużyła również ostatnia scena z Fiennes'em nad jeziorem.

Animefun666

I dodam także, że w "Wiernym ogrodniku", mamy niezapomnianą kwestię wypowiedzianą przez bohatera Fiennesa. Mocne są to słowa, automatycznie zapadające w pamięć. Nie każdy może tak powiedzieć o swojej partnerce.

ocenił(a) film na 7
czemajapkami

Ta i oczywiście te,które wymieniłeś to naturalnie piękne.
Co do Charlize Theron ,sama się botoksuje.
Kidman zagrała świetnie ,powaliła mnie -ta rola była dla niej ,dla blondynki z charakterem ,prawdziwej kobiety .

La_Pier

Raczej koszmarna, właśnie przez botoks.

La_Pier

Jasne, napisz jeszcze, że Kidman jest lepszą aktorką, niż Meryl Streep, Katherine Hepburn i Bette Davis. Najlepsza aktorka w historii ludzkości! Czapki z głów!

Maciej_Vos

Wszystkie wymienione Redgrave zjada na śniadanie. Streep ostatnio małpuje. Hepburn i Davis od dawna nie żyją.

La_Pier

Oczywiście, bo Kidman miała przecież same WYBITNE role, min. w takich filmach jak "Batman Forever", "Inwazja', czy "Anatomia Strachy". Geniusz aż wyłazi z ekranu.

Maciej_Vos

Za głupi jesteś do rozmowy. Nigdzie nie napisałem, że Kidman jest lepszą aktorką od Streep, Davis i Kate Hepburn.

Prawdą jest jednak, że Kidman ma sporo znakomitych ról: "Portret damy", "Oczy szeroko zamknięte", "Inni", "Godziny", "Piętno", "Dogville", "Hemingway & Gellhorn". Ostatnio znów błyszczy w "Gazeciarzu". Zresztą popatrz na nazwiska reżyserów: Campion, Kubrick, Amenabar, Daldry, Benton, Von Trier, Kaufman. Jeżeli to za mało żeby nazwać Kidman aktorką wybitną, to w takim razie sam napisz dla niej scenariusz i wyreżyseruj film z jej udziałem. Byle tylko nie na poziomie "Mroczny Rycerz powstaje".

La_Pier

Ależ ja nie przeczę, Kidman jest aktorką dobrą, nawet bardzo dobrą. Ale nie wybitną. U mnie stoi w jednym rzędzie z Meryl Streep, Julianne Moore, Jodie Foster, czy Heleną Bonham-Carter. Mają dobre (czasami fantastyczne) role, ale zdarzają się również niesamowicie słabe.

Zjada Kate Winslet na śniadanie? Też mogę pobawić się w wymienianie reżyserów, takich jak Kenneth Branagh i jego dramaty Szekspirowskie, czy nawet tego głupiego Polańskiego (choć zgadzam się, że Carnage nie jest jego popisową produkcją). Tylko po co? Widziałeś "Lektorkę"? Zagrała fenomenalnie.

Co do "małpowania" Streep - czy piękna Nicole nie grała ostatnio u boku takich aktorów jak Adam Sandle i Jennifer Aniston w kretyńskiej komedyjca romantycznej, czy Nicholasa Cage'a w kulawej "Anatomii Strachu"?

Nie jestem za głupi do rozmowy, tylko już nie mogłem czytać kolejnej Twojej wiadomości udowadniającej, że Kidman jest najlepszą żyjącą aktorką, wybacz.

Maciej_Vos

*"Lektora", nie "Lektorkę", chociaż nawiązuje do rozmowy. :D

Maciej_Vos

Nie wiem jakim głosem mam do Ciebie mówić. Może po prostu nie będę już kontynuował dyskusji. Najpierw stwierdzasz stanowczo, że nie wypada stawiać Kidman w jednym rzędzie ze Streep po czym oznajmiasz, że stawiasz jedną i drugą w jednym rzędzie. Czy dla Ciebie Kidman jest wybitna, to mnie guzik obchodzi. Ważne, że dla mnie jest aktorką wybitną i udowodniła to nie raz. Winslet, to niestety nie poziom Kidman. Musiałaby zagrać tak fenomenalnie jak Kidman w "Godzinach" i "Dogville". Niestety na tak wysokim poziomie jeszcze nie widziałem Winslet.

La_Pier

Napisałem, że zachowujesz się tak, jakby była lepszą od wymienionych, a nie, że nią jest. Ale dobrze, każdy ma swoją rację, możesz mnie uznać za trolla, który śmiał Ci zwrócić uwagę. Zakończmy więc dyskusję. :)

Maciej_Vos

Ostatnio niestety ciągle oblegają mnie trolle, nie wiem dlaczego. Mam nadzieję, że Ty nie jesteś jednym z nich :) I jeszcze dodam na koniec, że Winslet w "Lektorze" była znakomita. Jednak nie zbliżyła się aż tak bardzo do aktorstwa totalnego, jak Kidman w "Godzinach".

La_Pier

Rozumiem to, sam ich nie znoszę. Tak samo internetowego hejtu "bez zobowiązań". Nie, nie jestem trollem, chociaż rzeczywicie mogło to tak wyglądać, bo moje dwie pierwsze wiadomości nie były, ekhem, szczytem merytorycznej dyskusji xD
"Godzin" nie widziałem, tak samo "Dogville" (chociaż ten bardzo chciałem zobaczyć), może mam braki w wykształceniu filmowym i postaram się to nadrobić. Nie mam szczęścia do Kidman, zawsze trafiam na produkcje, w których jej gra nie jest na najwyższym poziomie, choć nie zgodzę się, że nie umie już grać, bo choć "Między Światami" nie jest w moim typie to jej kreacja była godna Oscara.

Maciej_Vos

Mi nawet ostatnio zarzucono, że jestem cytuję: "Yebanym hejterem". Jeszcze w 2004 nie spotykało się takich słówek jak hejter, ale teraz ta nowa młodzież jest taka mądra i tak wspaniale potrafi połączyć język polski z angielskim ;)

Wracając do Kidman, koniecznie obejrzyj kiedyś "Godziny" (wg. mnie jej najwybitniejsza rola) i "Dogville" (kolejna wielka rola). O właśnie, "Między światami", scena w której postać Kidman wątpi w sens całej terapii i ogłasza to bezlitośnie jej wszystkim uczestnikom. Bez wątpienia dobre aktorstwo. Jednak nominacji do Oskara nie dałbym :D Jak widzisz, potrafię być obiektywny i uważam, że to nie była aż tak genialna rola Kidman.

La_Pier

Ludzie często tak reagują, choć trzeba przyznać, że taki alergiczny strach przed "hejtem" często jest uzasadniony, czytając komentarze w dyskusji pod niektórymi filmami o treści "Chujowe, 0 akcji, 1/10!!!!!!1111one", celowo obniżający ocenę, w sumie nie ma się co dziwić. A na tym portalu jest tego bardzo dużo.

Szczerze mówiąc byłem zachwycony jej kreacją, choć sam film nie należy do wybitnych. Może właśnie dlatego, że nie widziałem wyżej wymienionych przez Ciebie produkcji. Pierwszy raz od dłuższego czasu scena w kinie chwyciła mnie za gardło, wystarczyło jedno pełne bólu spojrzenie Kidman. Coś niesamowitego

ocenił(a) film na 7
La_Pier

Nicole Kidman jest dla mnie gwarancją widowiska na poziomie. Takie komentarze, niestety można zamieszczać. Ale nagrodę za wygląd "dojrzałej" Gellhorn... to niewątpliwie powinien otrzymać charakteryzator.
Film dobry, polecam.

czemajapkami

Trzy Złote Globy, BAFTA, Oscar plus dziesiątki nominacji i niezła aktorka? Dość powiedzieć, że za występ w Hemingway & Gellhorn została niedawno nominowana do Emmy. Zapewnił jej to talent, a nie Amerykańskie stowarzyszenie maniaczek botoxu.

cxap

Kidman jest bezsprzecznie jedną z żyjących ikon aktorstwa. Jako dziecko miałem o niej (sam nie wiem czemu) niezbyt dobre zdanie. Ale gdy kilka lat temu obejrzałem w kilka dni "Innych", "Moulin Rouge!" i "Godziny" zrozumiałem, że reprezentuje to, co dla mnie najważniejsze w aktorstwie, czyli niesamowitą łatwość w odgrywaniu skrajnie różnych postaci mimo zachowania odrobiny zachwycajacej charakterystyczności. W tej opinii utwierdziły mnie również mniej znane filmy z jej udziałem, takie jak "Dziewczyna na urodziny", gdzie przez wiekszosć filmu mówiła po rosyjsku czy nagrodzony za jej główną role Złotym Globem "Za wszelką cenę", a także "Dogville", "Oczy szeroko zamknięte" i wiele innych. Nie zawsze podejmuje dobre decyzje, z botoksem troche przesadzała, ale wszystko idzie ku lepszemu :) Czekam na kolejne Oscary. A co do pozostałych wymienionych aktorek - żadnej nie znam na tyle dobrze, ale uważam, że naprawdę zasługują na szacunek, bo są znakomite :) Pozdrawiam serdecznie!

czemajapkami

Jej twarz wróćiła do normy, najgorzej było w "Australi", ale w "Hemingway &.." wygląda ok..

ocenił(a) film na 6
marcholt

Całkowicie zgadzam się z przemkiem_791.
Jestem wielka fanka Kidman, zarówno jej urody jak i talentu. Przyznaję, ze botox na jej twarzy widać, jednak moim zdaniem juz wraca do formy i nadawała sie do roli Gellhorn. Role w Godzinach, Innych, Dogville czy Moulin Rouge są wybitne, jednak to nie znaczy ze rola Winslet w np.Drodze do Szcześcia nie była, zwlaszcza ze czytałam ksiazkę i była idealną April. To, ze moimi ulubionymi aktorkami sa Kristin Scott Thomas, Kidman i Streep (ktora jest krolową) nie znaczy, ze nie doceniam talentu Bonham Carter, Blanchett, Winslet czy Julianne Moore.
Takie porównywanie jest po prostu niemądre, poniewaz nie mozna porownac dwoch różnych rol w dwóch roznych filmach. Wypominanie słabszych filmów równiez, bo ktory aktor lub aktorka nie ma takich w swojej filmografii?

Jedynie z czym sie nie mogę w zadnym wypadku zgodzic, to ustawienie Portman obok wymienionych powyzej nazwisk. Nie twierdzę ze jest zła aktorka, ale zeby zaraz wielką? Nie. Zdecydowanie nie.
Podobne zdanie mam o Charlize Theron, ktora nie ma jeszcze na swoim koncie wiele kreacji, ktorymi moze sie pochwalic, ale powtarzam ze to jest MOJE zdanie. Pozdrawiam :)

czemajapkami

Drogie Panie i Panowie, nieco późno włączam się do dyskusji, ale zgadzam się, że obsadzenie w tej roli Nicole Kidman to nieporozumienie. Rozumiem, że biznes filmowy rządzi się swoimi prawami i duże nazwiska przyciągają do kin widownię, ale nie godzi się, aby przedwojenną trzydziestolatkę grała nabotoksowana cizia, bardziej podobna do policyjnego portretu pamięciowego niż do żywej osoby.
Jest wiele wybitniejszych aktorek, które mogłyby bardziej wiarygodnie zagrać tę rolę, chociażby genialna Cate Blanchett (w podobnym wieku i również Australijka). Swoją drogą uważam, że takim samym nieporozumieniem jest obsadzenie Nicole Kidman w roli Grace Kelly.

ocenił(a) film na 6
nostalghia

Tak trochę się wtrącę, ale moim zdaniem, pomimo, iż zgadzam się z tym, że przesadziła z botoksem, to akurat w tym filmie wyglądała całkiem dobrze, dużo gorzej było w 'Między Światami'. Mam wrażenie, że trochę odstawiła jad kiełbasiany, ale może tylko mi się wydaje ;)

nostalghia

"Rozumiem, że biznes filmowy rządzi się swoimi prawami i duże nazwiska przyciągają do kin widownię (...)"

Tyle, że to nie był film kinowy. Dwa, Kidman w obsadzie nie jest gwarancją wielkich zysków. Jest za to gwarancją niezmiernie wysokiego poziomu aktorstwa.

ocenił(a) film na 8
cxap

"Jest za to gwarancją niezmiernie wysokiego poziomu aktorstwa"

Zgadzam się z Tobą w 100%. Kidman w H&G aż elektryzowała na ekranie. Perfekcja, lekkość, subtelność, swoboda, elegancja czyli wszystko to za co Nicole wszyscy wręcz kochają. Dawno nie widziałem jej w tak dobrej, ba nawet fenomenalnej formie. Role w Australii czy nawet w Między Światami, mimo tego, iż dobre, to przy Glellhorne pikuś. Aż dziw bierze, że nie zdobyła tego Globa. Niemniej jednak, w czasie oglądania tej produkcji zastanawiałem się jakim cudem w "Hemingway" wyglądała tak powalająco, a na żywo już tego efektu nie ma. Czyżby to było celowe kadrowanie zdjęć po to, by pokazać Nicole w złym świetle? Już nie raz mieliśmy z czymś takim do czynienia. Aczkolwiek jest to teoria grubymi nićmi szyta.

czemajapkami

Ziomus, pogrzalo cie i to konkretnie

ocenił(a) film na 5
czemajapkami

Uwielbiam Nicole Kidman uważam ze jest świetną aktorką, ale oglądając ten film całą moją uwagę skupiłem na jej czole, którego w ogóle nie marszczy..jakoś mi to nie pasowało do całości

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones