Hex

Rzadko zdarza mi się oceniać "horror" w ten sposób, ale film był naprawdę tragiczny. Ten tytuł nie broni się absolutnie niczym.
Oglądałem ten tytuł na maratonie i przyznam, że samo początkowe wprowadzenie było nawet w porządku, widz mógł się jeszcze łudzić, że fabuła ma jakiś potencjał. Niestety, każda kolejna minuta...

W tym filmie wszystko jest złe. Scenariusz, aktorzy i dialogi. Nie wiem skąd oni wytrzasnęli taką drewnianą aktorkę. Reszta aktorów też nie lepsza. Zasugerowałem się wypowiedziami, że nie jest taki zły i bardzo żałuję straconego czasu.

Jak to możliwe, że film oceniany na ponad 9 na IMDb na filmwebie dostaje 3?

Hex Rudolfa Buitendacha to film, który raczej nie obroni się wizytą w kinie, a powinien trafić bezpośrednio do telewizji. To typowy horror drugiej klasy, zrealizowany za niewielkie pieniądze, którego twórcy w żadnym aspekcie – począwszy od scenariusza a na postprodukcji skończywszy – nie starają się wykonać dobrej...

Naprawdę nie wiem, co ten trzeciorzędny produkcyjniak robił na festiwalu w całkiem zacnym skądinąd towarzystwie. Szkoda, bo zabrał miejsce jakiemuś innemu, ciekawszemu filmowi. Choć to w zasadzie jedyna ewidentna repertuarowa wpadka tegorocznej edycji.