Ja nie bardzo rozumiem. Jesli to jest autobiografia Audrey to powinni pokazac ja od rozpoczecia nauki w szkole baletowej az po prace z UNICEF-em i smierc, tak? Nie ogladalam tego ale juz mi nie pasuje do autobiografii glowne zdjecie ktore nie ukazuje jej w prawdzimy zyciu tylko w Sniadaniu u Tiffany'ego i fakt ze na jakims niebieskim samochodzie grala na gitarze.
O dziękuję za informację. To, że się pomyliłam, nie oznacza, że ty też nie odpowiedziałeś na pytanie.
Nie ma żadnych wymogów, mówiących, że biografia przedstawiać musi całe życie danej osoby, od kołyski aż po grób. Byłoby to zresztą dość nudne.
Ale ten film przedstawia życie Audrey od lat dzieciństwa w Holandii aż po pracę w UNICEF'ie i śmierć. Najpierw filmy oglądamy, a potem się o nich wypowiadamy zamiast gadać bzdury "bo na plakacie".
yeah! brawo mili mi, że każdy będzie mi wypominał pomyłkę. jakbym nie widziała wcześniejszych komentarzy i nie wiedziała że powinno być biografia. ale dalej! ciśnijcie, hejtujcie dalej, bo to jest takie "cool" xoxo PS powinnam chyba jeszcze dodać żal mi was, ale się powstrzymam :))
Nie hejtuję, jedynie zwracam Twą uwagę, ale już pewnie zapamiętasz samodzielnie;) No już, już, nie fochaj się. Pozdro!