PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95369}

Historia Audrey Hepburn

The Audrey Hepburn Story
6,5 1 723
oceny
6,5 10 1 1723
Historia Audrey Hepburn
powrót do forum filmu Historia Audrey Hepburn

Niestety, po raz kolejny sensacja i tajemnica, zwyciężyła w biograficznym filmie. Reżyser skoncentrował się na wątku, który wielbicieli talentu Audrey powinien interesować najmniej.
A Jennifer daleko, daleko, daleko do Audrey, i chyba sama to musi widzieć patrząc na siebie na ekranie.
Pomijam fakt głupot niektórych scen, mijających się z prawdą, patrzcie: mowa z rozdania Oscarów!!! Ona takich głupot na pewno nie mówiła, wiem, bo mam nagraną jej przemowę. Ale może czepiam się:-))

użytkownik usunięty
Elfka

Stary wpis, ale może jeszcze uzyskam odpowiedź :D.
Napisałaś, że reżyser skoncentrował się na wątku, który wielbicieli talentu Audrey powinien interesować najmniej. O jaki wątek chodzi? Czytałam biografię, na podstawie której był nakręcony ten film, więc sądzę, że będę wiedziała o co chodzi. I co takiego było w mowie z rozdania Oscarów?
Nie mam możliwości zdobyć tego filmu, a ciekawość mnie zżera! :).

Ja mam inne pytanie do tych, którzy oglądali film.
Wiem, że pokazana jest tu postać William Holdena. Czy ktoś z was mógłby mi powiedzieć, jak ten aktor został przedstawiony i w ogóle czy jest go tu na tyle dużo, żebym musiała się tym faktem ekscytować? Wiem, że zazwyczaj tego typu biografie są dość "wzbogacone" przez wyobraźnię scenarzystów, ale ciekawi mnie jak dzisiaj Holden jest wspominany przez Hollywood.

użytkownik usunięty
Jorjan

Ja już odpowiedzi na pytanie nie potrzebuję, bo film udało mi się zdobyć i obejrzeć :).
Co do Williama Holdena... W filmie jest przedstawiony tylko jego romans z Audrey na planie Sabriny, nie jest chyba wzbogacony o wyobraźnię scenarzystów, w porównaniu z biografią książkową jest wierny. Lecz co do aktora, który Holdena grał - coś w nim było nia tak, nie do końca mi się podobał, ale to moje odczucie :).

Czy aktor grający Holdena jest choć odrobinę podobny do WH? (3 zdjęcia są na moim blogu) - pytam, bo trudno mi wyobrazić sobie współczesnego aktora o tak klasycznej urodzie. Golden Boy był niepowtarzalny :)

Jeśli chodzi o odczucia - czasami tak jest, że znamy jakiegoś aktora i gdy oglądamy jego postać graną przez kogoś innego, to coś nam nie pasi. U mnie tak było z biografią E. Taylor (Sherylin Fenn w głównej roli) - chłopcy byli tacy różni: najbardziej przemawiał do mnie ten, który grał Clifta (choć do niego niepodobny), ale już James Dean i Rock Hudson byli raczej średni.

użytkownik usunięty
Jorjan

Jak dla mnie podobny tylko pod tym względem, że był blondynem ;). Mi przypominał wyrośniętego chłopca z drużyny z amerykańskich filmów dla młodzieży. Sztuczny jakiś był.

Wybacz, że wtedy Ci nie odpisałam, ale nie dostałam powiadomienia na maila i to dlatego. No, ale film zdobyłaś i zobaczyłaś więc OK.
Co do Williamia Holdena, to był BARDZO kiepski, i kompletnie niepodobny. A już z pewnością mimika i zachowanie. Wygląd fizyczny to nie wszystko, co powinni brać pod uwagę kręcąc filmy biograficzne. Tlenione włosy na niewiele mu się tu zdały.
A Jennifer jako Audrey, jak już wyżej pisałam, drewniana i wręcz irytująca...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones