Pierwsza część była bardzo średnia, być może teraz Agenta zagra chłop z krwi i kości. Prawdziwy twardziel a nie taki miły chłopak jak w jedynce.

Dla fana 1 była całkowitą porażką, zobaczymy co wymyślą w 2

To ty jesteś prawdziwym fanem? przecież nie było tragedii, tylko narzekać. Ja jako fan narzekam że w grze Hitman Absolution nie skomponuje muzyki Jesper Kyd, to dopiero kaszana. Pozdrawiam

Mowa o filmie nie grze -.-, a jest ona kolosalna film był nędznym filmem akcji w którym nawet przez 1 sekundę nie wyczułem klimatu, który towarzyszył mi podczas zabawy przy kompie, skoro Ty jesteś prawdziwym fanem i uważasz, że ta abominacja była udana, to zmartwię Cię...

Wg mnie bardzo dobry film Hitman! ale każdy ma swoje zdanie, powtarzam tragedii nie było. Pozdro

Zgadzam się każdy ma swoje zdanie! Pozdrawiam

<<2008einstein2009>> tak mówi bo pewnie się boi Agenta 47.

Tragedii faktycznie nie było ale, odtwórca głównej roli to porażka, z początku był niezły ale te uśmieszki na jego twarzy psuły wizerunek 47 i odbiór filmu. Niektóre sceny efektowne ale za mało tutaj tego co mamy w grach. Jeżeli chodzi o Kyd'a to owszem szkoda, że nie skomponuje muzy do tej części ale nowy kompozytor daje rade, ścieżka dźwiękowa we wszystkich udostępnionych materiałach jest fantastyczna.

Mi tam się podobała jego gra, ale mógłby go też zagrac Statham, bo Diesel jest zbyt napakowany.

Najbardziej nadaje się Matt Schulze.

Mało znany, a film pewnie będzie ustosunkowany pod komercje. Raczej wątpie, że wezmą go chociaż pod uwagę ale wszystko jest możliwe.

Budżet tego filmu wyniósł 24 mln. Nic dziwnego, że sceny mało efektywne chociaz może nie o to chodzi.

Dlaczego? Grałem we wszystkich hitmanów i jakoś nie narzekałem na film. Oczywiście mało odzwierciedlał grę chociażby pod wzlędem, że bohater nie był klonem i nie tylko to.