Piszcie co chcecie ale ten koleś byłby najlepszym Hitmanem........
http://www.filmweb.pl/person/Michael+Fassbender-172683
No coś w sobie ma z Tobias'a ale i tak wolałbym ponownie zobaczyć Timothy'ego Olyphant'a.
http://www.filmweb.pl/person/Sasha+Mitchell-73004
http://www.filmweb.pl/person/Mark+Dacascos-5524
http://www.filmweb.pl/person/Don+%27The+Dragon%27+Wilson-93974
Dacascos i Wilson bardziej pasują mi na członków mafii Blue Lotus i Red Dragon a co tego kolesia z kikboxera 2
to zobacz jak on teraz wygląda http://s11.allstarpics.net/images/orig/2/a/2amc33rrm1b8a2c1.jpg
P.S. Olyphant wygląda cukierkowo zbyt delikatnie jak na zimnokrwistego zabójcę.
pozdrawiam
Tak szczerze, bez obrazy ale to co wyście tutaj pokazali od góry do dołu nijak nie przypomina 47, nie wspomnę już o Robercie Knepperze... Wg mnie najlepiej gdyby pozostał Timothy, przyzwyczaili już nas do niego w pierwszej części, jest on podobny do 47 nie powiem że kropka w kropkę bo jego twarz jest trochę mało pomarszczona i brak mu tej powagi, ale z obecnych aktorów najelpiej się nadaje do roli, i jeżeli widzę komentarze typu "zbyt dziecinny", "nie podobny", "zbyt łaskawy" to ja zachodzę w głowę i pytam się czy kto kolwiek z was grał chociażby w jedną część tej gry?
A nie lepiej ten? Jak dla mnie najlepszy ze wszystkich możliwych... i nie musi się golić! haha :)
http://www.filmweb.pl/person/Michael+Rosenbaum-40659
http://www.filmweb.pl/person/David+Bateson-260301 popieram - Bateson pasuje wręcz idealnie i ma oryginalny głos pana 47!
Ja najchętniej bym zobaczył w H2 Stathama, ale przyzwyczaiłem się do Olyphanta. Najlepiej jak Tim Olyphant grał by 47, a Jason jego wroga (np: szefa interpolu). Jak sądzicie??? :))
timothy olphant jest idealny do tej roli. mam nadzieję że zobaczę go w drugiej części. I mam nadzieję że będzie bardziej mroczna.
Wydaje mi się że Twoje nadzieje stoją ze sobą w sprzeczności. Gdy zobaczyłem Oliphanta trochę mnie zatkało, bo on nijak nie wygląda jak 47, ma przyjemną, chłopięcą buzię i do tego przez cały film widać było, że czuje się źle w tej roli, tak jak gdyby przeszkadzał mu garnitur albo coś. Zresztą Oliphant jest w ogóle dosyć słabym aktorem i choć rola numeru 47 nie jest trudna - prawie brak mimiki i innych wyzwań aktorskich (nie trzeba być wygimnastykowanym ani specyficznie zbudowanym), w scenach walki można dobrać dublera - twierdzę, że Oliphant jej nie podołał! Dlatego sądzę, że powinni go zmienić, bo był najgorszym elementem całego filmu.
666wszechm ocny666 Taa jako "Magneto" w X-Menie sie dobrze spisał ale jako Hitman nie bardzo sie nada:P
Ja bym zostawił Timothy'ego Olyphant'a:D nikt inny nie będzie lepszym Hitmanem:]
Bale? W Equilibrium fajtował elegancko. Swoją mroczność udowodnił w nietoperzu. Elegancko śmignąłby się brzytwą po czaszce i glanc. Zanim powstała jedynka to byłem przekonany że Statham tam zagra, i o pici kłak by zagrał, ale miał inny kontrakt aktualnie i musiał odmówić. Uważam jednak, że aktualny odtwórca daje i to znakomicie; ma ten niezdrowy uśmieszek, który idealnie do killera pasuje ;]
Tak wszyscy wielscy tacy byli Marlon Brando, James Dean .. takie plotki krążą o każdym komu zazdroszczono ..mnie nie interesuje życie prywatne , ani zachowanie na planie tylko gra aktorka.
Gra aktorska u tego pana nie jest za dobra, ale być może nie rzucałaby się w oczy gdyby zachował poważny wyraz twarzy agenta 47. Chociaż ja w tej roli widzę Luke Goss albo Matt Schulze
Zaskoczę was wszystkich :D Moim zdaniem do roli Tobiasa najbardziej pasuje ... Vin Diesel :) wiem że nie jest zbyt podobny do Hitmana ale już spr. się w roli zimnokrwistego zabójcy (Patrz Riddick,Pitch Black) no i ten jego głos... :)
Według mnie najlepszy byłby ten człowiek http://www.filmweb.pl/person/Patrick.Stewart jak go zobaczyłem po raz pierwszy to skojarzył mi się z 47 z gry. Przypomnijcie sobie te "złe" brwi pana 47, które pogłębiali w każdej kolejnej części, Stewart umie je zrobić :P a jeszcze nie widziałem żeby jakiś inny aktor takie miał. Choć z drugiej strony Patrick Stewart jest chyba trochę za stary na tą rolę, to go pewnie dyskwalifikuje iestety
Ja bym obsadziła bym Tima w roli głównej a jako jego wroga Jasona Stathamaa albo Vin Diesel'a byłoby śmiesznie :)
Bezsprzecznie, najlepszym aktorem na Agenta 47 byłby David Bateson. Jeśli nie wystarczy Wam fakt, że Bateson wygląda jak 47, to weźcie pod uwagę, że to właśnie on wciela się w niego w każdej grze, a niedawno potwierdził swój powrót w Hitman: Rozgrzeszenie.
Dokładnie tak. Co do tego kto ma grać jestem za tym nr 1 Bateson, a jak nie to 2 Olyphant (lepszy niż jakby mieli dać jeszcze kogoś innego). Pozdro
Mark Strong II - dobry aktor, o ile by nie zawalił w tym filmie, oraz twarz b. pasująca
Michael Fassbender - tylko dlatego ze jak dla mnie podobny jest do gościa z cz.1
David Bateson - świeża twarz, jeśli zagrałby naprawde dobrze to hit murowany. On podkładał głos dla Hitmana w grach! Wiec łatwo sobie wyobrazić jakiekolwiek dialogi, a już tym bardziej monologi, to byłany perfekcja!- coś dla fanów.
Osobiście stawiam na coś nowego i świeżego wiec nr.3
(nie liczy sie młody wygląd, bo w grze na młodego mi jakoś nie wygląda)
Najważniejsze jednak żeby nie było klapy jak z 1. Gra zasługuje na świetną ekranizacje, zasługuje na hit wśród filmów akcji obecnych czasów. Pozdro.