PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=662242}

Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

The Hobbit: The Battle of the Five Armies
7,2 245 895
ocen
7,2 10 1 245895
5,4 27
ocen krytyków
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
powrót do forum filmu Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

W filmie tworzą ją 4 osoby, dwaj Istari, i dwoje przedstawiciele elfów, gdzie z dzieł Tolkiena wiemy że tworzyło ją trzech Istarich poza dwojga znanymi nam z filmu również sam Radagast, oraz 6 elfów z tego co wiem, Galadriela, Elrond, Cirdan, Glorfindel, Erestor oraz Thranduil. Rozumiem jeśli pominąłby inne postacie, ale Thranduil i Radagast mogli znaleźć się na obradach w filmie...jakie są według Was powody tych okrojeń?

19shady96

Kasa ,kasa i jeszcze raz kasa :)

wort801

A co ma kasa do tego?

kamilxxx09

Aktorzy,kostiumu czas trwania filmu też kosztują .

wort801

To nie chodzi o to. Daj spokój. Popatrz:
http://tolkiengateway.net/wiki/Attack_on_Dol_Guldur

Nigdzie nie było napisane, ze cała Biała Rada uderzyła na dol Guldur. Zazwyczaj mówi się o 5 postaciach: Gandalf, Elrond, Saruman, Galadirela i Radagast. Proszę, powyżej jest zdjęcie na stronce. Tak też będzie w filmie.

kamilxxx09

Dzięki za wyjaśnienie .

wort801

Serio mówisz? Bo nie wiem...

kamilxxx09

kamilxxx09 daj spokój znowu szukasz .....

wort801

Nie, nie szukam, tylko nie wiem czy to ironia, bo nie wiem, czy wiedziałes o Radzie i ataku wczesniej czy dopiero teraz.

kamilxxx09

O radze i o ataku wiedziałem ale nie wiedziałem jaki będzie skład rady podczas ataku .

wort801

Rozumiem :)

ocenił(a) film na 8
kamilxxx09

Z tego co ja wiem to głównie dzięki Thranduilowi przegnano Saurona z Dol Guldur. Ale nie chodzi mi tu o same Dol Guldur, ale o fakt że i na obradach ich zabrakło.

19shady96

Dzięki Thranduilowi? Pierwsze słyszę. Skąd te wnioski, bo jakoś nie kojarze tego z żadnej ksiazki.

ocenił(a) film na 8
kamilxxx09

Przepraszam poprawiam się, Elfowie pod wodzą Galadrieli i Celeborna (tu się pomyliłem) ostatecznie podbili Dol Guldur a Galadriela zburzyła jego mury.

19shady96

Obsada może jeszcze nie być w pełni ujawniona .

użytkownik usunięty
wort801

Nikłe szanse na pojawienie Celeborna... na razie.

19shady96

Ale to dopiero w czasach Wojny o Pierścień. Mówimy aktualnie o wydarzeniach z 2941 r 3 ery.

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

Oooo spodobał mi się ten obrazek w linku :)

19shady96

Brak praw, a nie kasa.

19shady96

Głupota Jacksona :)

ocenił(a) film na 9
19shady96

Glorfindela nie było w LotR więc po co go tu wprowadzać. Radagast i Thranduil według mnie są członkami rady także w filmie, ale zajmowali się swoimi sprawami, i po co wzywać ich i czekać, ponieważ żeby pokonać trasę z Mrocznej Puszczy do Rivendell potrzebują przynajmniej tydzień, a pozostałych może zobaczymy w Dol Guldur.

19shady96

Zresztą. Thranduil też należał do Rady, a przy ataku na Dol Guldur nie brał udziału, bo w tym czasie siedział w swoim królestwie, a potem ruszył w stronę Laketown.

ocenił(a) film na 4
19shady96

Czysta fantazja Jacksona. Z Radagasta wolał zrobić głupka z ptasią kupą na głowie a nie osobę decydującą o losach Śródziemia. Glorfindelowi zabrał jego rolę a oddał Arwenie we Władcy, więc umieszczanie go teraz byłoby bez sensu. Cirdan mało interesujący staruch, przewożący łódką elfy, który młodych dzierlatek nie pociągałby a zatem i nie przyciągał do kina (dlatego mamy Legolasa). Z Thranduila zrobił zadufanego bubka interesującego się tylko tym co się dzieje w jego lesie, zatem głupio by było gdyby interesował go nagle los Śródziemia - rolę "przejmowacza" przejęła młoda elfka w ogóle nie stworzona przez Tolkiena. Został nam Erestor, ale pewnie mało kto wie kto to jest, więc nie ma co go umieszczać w filmie. Wiesz im więcej ludzi na ekranie tym gorzej dla widza. A my tu samych krasnoludów mamy 13 więc gdzie miejsce na inne postaci? Za to ciesz się bo znalazło się miejsce dla postaci nieksiążkowych: Tauriel, dzieci Barda, Alfrida...jakby się uprzeć Legolas też jest nieksiążkowy.

ocenił(a) film na 9
Belief

Dzieci Barda są z książki.

ocenił(a) film na 4
Han12345

Nie pamiętam żadnych dzieci.

Han12345

Nie ma ich w książce:)

ocenił(a) film na 9
Imitation

Syn chyba był.

Han12345

Był.

kamilxxx09

Ogólnie był w świecie Tolkiena, ale w "Hobbicie" go nie było :)

Imitation

Własnie szukam, bo wydawało mi się, ze był.

kamilxxx09

Nie było :) Na pewno :)

Imitation

A sorry, był wspomniany w Drużynie. Tak czy siak - był :)

Imitation

W Hobbicie nie było dzieci Barda, ale na pewno miał on syna. Przecierz jest o nim mowa w WP ( w dodatkach)

Catalina_2

Dokładnie

Catalina_2

*przecież

Belief

Święte słowa :)

Imitation

Trzeba jednak się cieszyć, ze zobaczymy sam atak Białej Rady czy Galadriele i Sarumana,. W ksiażce ich nie ma, więc Jackson i tak idzie fanom na reke.

kamilxxx09

To prawda :)

Imitation

Poza tym, przy dwóch częściach atak by nie nastapił. Sam Jackson to powiedział.

kamilxxx09

Myślę, że by nastąpił, bo widać na 1 trailerze (kiedy miały być tylko 2 części) Gandalfa w Dol Guldur :)

Imitation

Gandalfa owszem widac, ale te sceny dotycza tylko jego pójścia tam (mamy to w Pustkowiu), samego ataku jednak nie. Jackosn pisał kiedyś, że dzięki 3 czesciom moze rozwinąć własnie watek nekromanty i pokazac atak na Dol Guldur.

kamilxxx09

Nie za bardzo chce mi się w to wierzyć :) Jak w takim razie Gandalf by opuścił Dol Guldur? I nie pokazaliby jego zburzenia przez Galadrielę? Myślę, że skoro już od początku PJ wprowadził białą radę, to i atak na Dol Guldur był wcześniej zaplanowany :) Ale mniejsza z tym :)

Imitation

Zawsze zachodza zmiany i pewnie rozwiązano by to inaczej lub w ogóle by nie doszło do uwięzienia Gandalfa. O tym ze będą 3 czesci wiemy już od ponad 2 lat, a jeszcze w tamtym roku dokręcano zdjęcia.

19shady96

Skąd wiadomo, że w Radzie zasiadali Thranduil i Radagast? Nie pamiętam tego z książek, ale może przeoczyłam - gdzie to jest u Tolkiena?

Jakie są powody okrojeń?
W książkach w czasie akcji Hobbita Sauron jako Czarnoksiężnik z Dol Guldur działa już od wielu lat i było kilka wcześniejszych spotkań Białej Rady na jego temat. W filmie zmieniono chronologię, Sauron działa od niedawna, w dodatku na razie w ukryciu, i dopiero teraz wszyscy dowiadują się o Czarnoksiężniku, bo Radagast go wykrył i powiedział Gandalfowi. Spotkanie Rady w filmie jest zwołane naprędce i na zupełnie inny temat - Saruman ledwie co się dowiedział o wyprawie krasnoludów wspieranej przez Gandalfa i chce mu przeszkodzić, a w trakcie obrad dopiero okazuje się, że jest jeszcze problem Dol Guldur. (Saruman wprawdzie wie już o Sauronie, ale ukrywa to przed pozostałymi). Logiczne, że nie zwoływano by pełnego składu Rady tylko po to, żeby powiedzieć Gandalfowi, że nie powinien "mieszać się" w sprawy krasnoludów i budzić smoka;)

Dopiero w następnym spotkaniu Rady, zwoływanym już konkretnie z powodu Saurona, powinien pojawić się większy skład. Chciałabym, żeby takie zebranie pokazano w Lothlorien przed atakiem na Dol Guldur, ale raczej takiej sceny chyba nie będzie (chociaż nigdy nie wiadomo ...). Wtedy mogliby się pojawić Celeborn, Cirdan, Erestor i Glorfindel - pokazani, ale niekoniecznie wszyscy nazywani po imieniu albo bliżej przedstawiani, bo trudno szczegółowo tłumaczyć kim oni są. Fani znający książki by ich rozpoznali.

U Tolkiena Thranduil może brał udział we wcześniejszych obradach kilkadziesiąt czy kilkaset lat wcześniej, ale na pewno nie w roku akcji Hobbita, bo jak wiadomo, był wtedy w swoim pałacu, a potem pod Ereborem.

Radagast w wersji filmowej powinien być na spotkaniu w Lothlorien (gdyby je pokazano), ale w tym pierwszym w Rivendell nie było powodu dla jego obecności. Jeśli zwołał je Saruman, który Radagasta nie lubi ani nie szanuje - po co miałby go zapraszać?

ocenił(a) film na 4
Nerwen_AG

"Logiczne, że nie zwoływano by pełnego składu Rady tylko po to, żeby powiedzieć Gandalfowi, że nie powinien "mieszać się" w sprawy krasnoludów i budzić smoka"
Ja nie widzę w ogóle sensu w takim razie zwoływania tej Rady. Rada miała radzić i powinna to robić w pełnym składzie. Oni się spotykali raz na kilka - kilkanaście - kilkadziesiąt lat, więc raz na tyle lat mogli się wszyscy zebrać do kupy (a tu brakuje większości członków). Wiemy też, że podczas kilku takich obrad był poruszany wątek Dol Guldur. W filmie zaś nawet nie wiedzą, że jest problem choć wg książek Gandalf chciał zaatakować Dol Guldur już 90 lat wcześniej, ale Saruman plan odrzucił.

Co do ponownego spotkania Rady w filmie powinno ono się odbyć. Nie wierzę jednak, że nagle Jackson zwiększył by jej skład a skoro tak to raptem 4 osoby pewnie zwyczajnie ruszą na pomoc Gandalfowi - spotkanie zatem niepotrzebne.

"Jeśli zwołał je Saruman, który Radagasta nie lubi ani nie szanuje - po co miałby go zapraszać?"
Jak to po co? przecież należy do Białej Rady w takim samym stopniu co inni i tutaj niechęć Sarumana nie powinna mieć nic do rzeczy. Poza tym jakby nie patrzeć był Istarim. Lepszy słaby Istari niż mocny elf (tak mi się przynajmniej wydaje).

Czy obrady Rady nie odbywały się czasem zawsze w Rivendell?

ocenił(a) film na 8
Belief

Marudzicie ;)
spotkanie w Rivendell nie było pełnym zebraniem Białej Rady, można by to nazwać " spotkaniem roboczym " zorganizowanym na prędce, właściwie to chyba Gandalf nawet nie wiedział, że takowe zebranie się odbędzie i obecność Galadrieli i Sarumana była dlań zaskoczeniem. Widać, że była to wola Sarumana i jego specjalne życzenie.
Radagast przebywał wtedy w zupełnie innym miejscu, poza tym, Saruman nie szanował go i nie liczył się z jego zdaniem więc logicznym jest, ze nie zaprosił go na zwołana w pośpiechu zebranie.
Thranduil natomiast przebywał w swoim pałacu w Mrocznej Puszczy i nie mieszał się w losy Śródziemia, w filmie jest takim trochę separatystą, który dba tylko o swój lud i sooją małą ojczyznę, więc z tego punktu widzenia jego obecność na tej " Radzie " byłaby nie na miejscu.

ocenił(a) film na 4
lelen_lis

Oj tam marudzicie od razu :).
Tak Gandalf nie wiedział o tym spotkaniu. Tylko po co zwoływać spotkanie na szybko skoro w Śródziemiu nic złego się nie dzieje? Rozumiem takie szybkie spotkanie gdyby wróg atakował, ale oni na tym spotkaniu nic innego nie robią poza obgadywaniem Radagasta i przekonywaniem Gandalfa, że wszystko jest ok i że mają pokój od 500 lat. Bez sensu.

"Radagast przebywał wtedy w zupełnie innym miejscu, poza tym, Saruman nie szanował go i nie liczył się z jego zdaniem więc logicznym jest, ze nie zaprosił go na zwołana w pośpiechu zebranie."
Wyżej już napisałam dlaczego - ponieważ należał do Białej Rady w takim samym stopniu jak i inni no i był Istarim. Poza tym za Galadrielą też nie przepadał a ją zaprosił.

Thranduila wytłumaczyłam wyżej w temacie podobnie jak Ty tylko trochę innymi słowami. Sęk w tym, że cała akcja z zebraniem Białej Rady w tym miejscu filmu i w ten sposób to totalny wymysł Jacksona. A skoro tak to szkoda, że nie zrobił tego trochę inaczej. Nie zrozum mnie źle, bo ja bardzo lubię tą scenę (jak zresztą wszystkie w Rivendell i Elrondem :) ), ale chciałabym zobaczyć takie prawdziwe spotkanie z prawdziwego zdarzenia w prawdziwym składzie. Rozumiem, że by to zajęło trochę więcej czasu i nie marudziłabym na to dostaliśmy teraz, gdyby wszystkie pozostałe sceny w filmie były potrzebne. Ale ponieważ Jackson w moim przekonaniu zmarnował tyle czasu na jakąś Tauriel i Legolasa oraz ich absurdalne wygibasy, to pewne rzeczy mnie drażnią.

ocenił(a) film na 8
Belief

Ja tam widzę sens zwoływania Rady na prędce: Saruman wie, że Jedyny Pierścień nie zginął i że Sauron już go poszukuje, nie chce, żeby ktoś 9 a zwłaszcza Gandalf ) kręcił się w pobliżu bo może przypadkowo odkryć prawdę, więc ta " Rada " jest inicjatywą Sarumana a inni muszą go słuchać, w końcu to ich przywódca.

ocenił(a) film na 4
lelen_lis

Tym bardziej nie rozumiem. Saruman nie wiedział, że czarnoksiężnik się ujawnił (powiedział dopiero o tym Gandalf przy okazji miecza), więc skąd wiedział, że Gandalf będzie chciał to sprawdzić? A Gandalf wcześniej szedł do Ereboru i nikt nie wiedział jaki ma cel dopóki nie powiedział Elrondowi. Bez sensu jest zatem nagłe zdenerwowanie Sarumana i tak szybkie zebranie Rady.

ocenił(a) film na 8
Belief

O ile pamiętam z książek, Saruman wiedział już, że Pierścień zaginął i nie został zniszczony i że jest gdzieś w odmętach Anduiny, które przeszukują Orkowie, nawet jeśli Sauron jeszcze się nie ujawnił to dla kogo Orkowie szukali Pierścienia?, poza tym, skoro Jedyny ocalał to i Sauron nie zginął, więc niechęć do tego, aby Gandalf szlajał się po okolicy była jak najbardziej zrozumiała z punktu widzenia Sarumana.

ocenił(a) film na 4
lelen_lis

Ale chwila mówimy o książkach czy o filmie? Bo tak ładnie zawsze skaczecie tam gdzie Wam wygodniej.
Tak, w książkach Saruman wiedział o Sauronie i specjalnie oszukiwał Radę oraz oddalał atak na Dol Guldur. Dopiero kiedy Sauron w jego przekonaniu był zbyt blisko pierścienia postanowił go zaatakować. Gandalf sam chciał takiego ataku już 90 lat wcześniej, ale wtedy Saruman się sprzeciwił. Sam więc widzisz, że to nie jest tak, że nagle Gandalf zacząć się kręcić koło Dol Guldur w książce, bo robił to od dziesiątek lat.

A w filmie jest tak jak napisałam. Nawet jeśli Saruman już ma swoje niecne plany to w momencie kiedy zwoływal Radę nie wiedział, że czarnoksiężnik się ujawnił i że wiedzą o tym inni ani nie znał celu podróży Gandalfa z krasnoludami. Zatem tak szybkie i nagłe zebranie Rady w filmie nie ma sensu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones