które z minuty na minutę się powiększa. Młoda kobieta, nie wytrzymuje presji przed bardzo ważnym koncertem, który dawałby przepustkę do wielkiej kariery. Po przeprowadzce do nowego mieszkania, wraz ze swoim chłopakiem chce się w tym miejscu zadomowić. Niestety, dziewczyna przechodzi w tym miejscu różne męczarnie, które wpływają na jej psychikę. Do tego stopnia ma urojenia, że wmawia swojej sąsiadce, że to ona stoi za wszystkimi nieciekawymi wydarzeniami jakie mają miejsce w ostatnim czasie w jej życiu. Chłopak od niej odchodzi, zostaje sama i finał historii nie może być inny tylko tragiczny. Całość całkiem niezła, fabuła dość prosta, ale nawet wciągająca. Można powiedzieć, że wyczekuje się na jakiś moment zaskoczenia, doczekać się na niego zbytnio nie można, a szkoda, ale i tak tragedii nie ma.