Stryker i TMK - albo wy jestescie slepi albo ja niedorozwinieta...zmarnowalam prad sciagajac ten film z sieci - w zyciu nie ogladalam takiej zjechanej kiły - klimat filmu jest super - to prawda - tworza go dwie zajebiste czerwone DIODY z ktorych przez caly film polewalam - Muminki sa straszniejsze...
A jeszcze jedno - zapomnialam o wspanialym aktorstwie - ten czarny pies powinien dostac oscara !
Chyba nie czujemy klimatu starych horrorów......Czasem tak bywa,dla mnie jest swietny ten film.
skoro uwarzasz the amityville horror za dno, to chyba dla ciebi są stwożone takie takie filmy jak 13 duchów i rezident evil! radze ci oglądać filmy tylko od 1990 roku wzwyż a stare prawdziwe klasyki zostaw koneserom gatunku.
To smutne naprawdę....horror był świetny, rzeczywiście usunęłabym te czerwone światełka, ale to jedna wpadka....po za tym 1979 rok, całkiem nieźle, śiwtna muzyka i klimat...teraz już nie towrzą takich filmów....horrory przestały być horrorami ,są jedynie nędzną imitacją produkcji ze wcześniejszych lat....[...]
Bez rewelacji. Film da się obejrzeć jednak, jak dla mnie trochę nudnawy, można by wyciąć bez straty dla filmu niektóre ujęcia, nie był straszny najciekawsze momenty to np. zamknięcie się drzwi lub poruszenie się krzesła, dopiero na końcu coś zaczeło się dziać, jednak żeby obejrzeć koniec trzeba obejrzeć resztę filmu. Dla mnie remake "Amityville" jest o wiele lepszy.
Zgadzam się z dziewczyną która założyła ten temat!!!!! To było totalne dno. Gdzie wy macie klimat??? :D Ja ten film obejrzałem, pośmiałem się z niego około 10 minut i potem wyrzuciłem (nie warto marnować czystej płyty na to:)
KONESERZY GATUNKU <lol2> Zapomnieliście dodać-NIEWIDOMI:D
Mówicie że jak na 1979 rok to dobrze? PORÓWNAJCIE Z TEKSAŃSKĄ MASAKRĄ Z 1974 roku!! To jest dopiero horror. Tam jest klimat! A NIE CZARNE PSY WYGLĄDAJĄCE ZA OKNO<lol2>
Znaleźli się dwaj geniusze... Ach, czyżby dux, który broni "Black Christmas" 2006? Wow. To są tacy, co dziury szukają we wszystkim i się chwalą, że oglądali 10 minut z 2 godzin trwania(brawo!! rewelacja!! niczym sie nie pochwaliles...). I jeszcze lole strzela:]. Mi się "Amityville Horror" podobał, "Teksańska..." nie była zła, ale wydawała się zbyt męcząca(tu się drze, tam się drze: no i kogo to obchodzi?), a inni, z którymi oglądałem ten film byli strasznie zawiedzeni, bo spodziewali się lepszego horroru, a tak dużo się o nim nasłuchali. No, ja wolę subtelniejszą grozę. Przyszedł taki gość pochwalił się, obraził fanów horroru i nie uszanował cudzego gustu - ty wiesz ilu osobom się narażasz? Prędzej się zastanów i uruchom szare komórki, zanim cokolwiek napiszesz. Taki śmietniskowych postów mamy w setkach na filmwebie.
Jak już wspomniałem... niewidomi koneserzy hahahaha
Ty czytać potrafisz? Napisałem że OBEJRZAŁEM I PO FILMIE ŚMIAŁEM SIĘ Z NIEGO 10 MINUT
Przejdz się do Super Ekspress vision optyk tam jakoś ci pomogą:P
Taaaaak świetny klimat--> okna się otwierają, czarne psy ujadają itd itp. no poprostu arcydzieło! hehehe
Wiesz... mi też nieraz okno strzela w nocy, może to sprawka demonów???? :P
To teraz... co tu mogło wystraszyć?
Dziura w schodach pod koniec filmu?
Ogromny piesek?
Krew lejąca się ze ścian? PRZERAŻAJĄCE :d
Dziwie się, że uważasz siebie za horror maniaka ;/
(ale jak sadze masz 16 lat wiec mozna ci wybaczyc :P )
I jeszcze do Horor Maniak 16. Żaden z ciebie maniak. Ty wypaliłeś płytę a ja mam w kolekcji ponad osiemset oryginalnych horrorów na dvd i vhs. Jeżeli nie czujesz klimatu Amityville tzn. że nie wiesz co to jest horror. Teksańska jest zajebista ale tylko dlatego, że nakręcili remake, tylko, że teksańska nie jest horrorem :) Nie potrzeba hektolitrów czerwonej farby i śluzu, żeby horror był dobry.
Teksanska masakra jest horrorem ale nie mozna jej porownywac z amittville poniewaz masakra jest z podgatunku slasher a amityville z podgatunku ghost story
Tekasnksa masakra różni się od Amityville. To tak jakby porownywac pralkę z tosterem. Wspomniana masakra jest horrorem z podgatunku slasher a Amityville jest horrorem z podgatunku ghost story.
hmm... żałosne... dlaczego tylko taki kąt widzenia... a taki to ma chyba kązdy kto cos widział z horrorów ale w sumie nie ... przeciez te kolory!, zdjęcia! są piękne... widziałem go przed chwila - jeden minus ale to chyba bardzo subiektywny - to wizualne przeciazenie filmu troszke chyba, niewiem... może to ta długość a jesli tak to mógł być własnie oszczedniejszy... film bardzo dobry - bardzo dobry minus... to opis horror maniaka i jakiejś zienci jest do h...
Horrormaniak ty nawet takiego pseudo nie używaj bo to jest obraza.Teksańska masakra piłą mechaniczną to przecież jest dopiero komedia.Amityvile to klasyka, a twoje wypowiedzi na tym forum świadczą o tym że jesteś prosty człowiek a nie maniak horrorów.mam nadzieje że wyraziłem się jasno
Tego ludzie dawniej sie bali..........obejrzyj sobie Egzorcyste, Miasteczko Salem z 1976 albo Carrie Briana de Palmy,ze nie wspomnę pierwszej wersji Teksańskiej Masakry...na prawde,te filmy kiedys budzily groze:) Teraz zalewa nas fala japońskich produkcji,miejscami strasznych,koneicznie z laskami wychodzacymi z wody w wannie tudziez umywalce,Residentevile i inne glupoty o wirusach zarażajacych masy ludzi. Za 20-30 lat ludzie tez beda mowic,ze to jest straszne jak ich porcja owsianki. Dla mnie najlepsze horrory powstawaly do roku 1995.
wymień jakies ciekawe z ostatniej dekady zeszłego wieku...
no tak, horror maniak mógłby sie faktycznie opamietac, bo po tych dwóch wypowiedziach to az strach mnie zdjął, co ludzie potrafią miec w głowie...
no więc w ostatniej dekadzie XX wieku powstaly: Milczenie owiec, Child's Play 2(powrót laleczki Chucky), Przylądek Strachu, The Crow, Krzyk, warto jeszcze wspomniec 2 pierwsze części Candyman'a. Pewnie znalazłoby sie jeszcze pare dobrych horrorów z tego okresu:)
to ja widzę juz nie bardzo czuje klimat tych filmów i u mnie granica przebiega troche nizej... ale zgodzę się że CANDYMAN to niezły film, a dwójki nie widziałem jeszcze.
Ja bym jeszcze dorzucił Blair Witch Project. Żeby nie było wątpliwości - TYLKO pierwszą częsc. Druga i Trzecia to już śmiech na sali. Jedynka jest niepowtarzalna, za pierwszym razem tak się wczułem, że po obejrzeniu bałem się ruszyc z miejsca. O Amityville - świetny film. Buduje atmosferę grozy i niepewności. Popieram zdanie któregoś z przedmówców - najlepsze horrory robiono 30-20 lat temu.
A mnie brakuje takich horrorów jak "Lśnienie"
Ile ja bym dał, żeby obejrzeć horror na takim poziomie... :(
Hm, dziwne. Choć pisałem to prawie 8 lat temu, nadal pamiętam, jakbym oglądał BWP 3. Aczkolwiek przejrzenie sieci pokazuje, że trójki nie było. Nie wiem w takim razie, musiałem to z czymś pomieszać. Co ciekawe, okazuje się, że trwają prace na trójką obecnie :D ale w 2008 nie mogłem tego wiedzieć ;)
Nwm dlaczego tak hejtujecie resident evil. Amityville i horrory z lat '70, '80, '90 są świetne ale Resident Evil mi się podobał
Tu chyba autor się nie popisał. Tj. stary zajebisty klasyk. Remake nie umywa się do starej wersji, ale to są rodzaje filmów tylko dla koneresów horrorów, jeżeli ktoś nie lubi starej klasyki to wogule nie powinien się za nią brać. W każdym razie jeżeli ktoś śmieje się z pierwszej części to proponuję zobaczyć szóstą na przykład :) Tam dopiero są salwy śmiechu. Mam całą kolekcję (org :)) i przyznam że od częci trzeciej to cięzko mi było przebrnąc dalej.
wspolczesne dzieciaki za horror uznaja TYLKO I WYLACZNIE filmowe odpowiedniki web-screamerow: dlugie chwile ciszy przerywane naglymi dwusekundowymi ujeciami jakiejs paskudnej geby, ktorej towarzysza skrzypce i kontrabas. takie nagle "hu! - boj sie"
zencia, rzadko kiedy to piszę, ale jesteś moją forumową fanką. Czemu zakładasz tak mało tematów? Tak mi tym swoim tematem poprawiłaś humor, że aż strach. Genialna opinia, oczywiście nie mam nic do niej, bo filmu nie widziałem, ale dziś przymierzam się do jego obejrzenia.
Ale z drugiej strony... Osoby Twojego pokroju (jak to już ktoś wyżej napisał), będą wiedzieli, żeby prądu nie marnować na ripy z sprzed '80 roku.