... ta bajka. A to pewnie dlatego, że dużo więcej w niej znajdą ludzie dorośli, lub maturzyści przerabiający nagle wszystkie lektury ze szkoły. Ja lektury, maturę i studia mam dawno za sobą i od kreskówki oczekuję rozrywki po dniu w pracy, a nie moralitetów Pani kangurzycy z frakcji "Prawo i Moralność"...
Ja tam przebrnąłem przez całą edukację z jedną przeczytaną lekturą z której ni w ząb nic nie pamiętam... a jakoś ta bajka mnie śmieszyła ;)
Moralitey Pani Kangurzycy z frakcji 'Prawo i Moralność' są przeznaczone przecież dla dzieci. Dzieci patrza na świat zupełnie inaczej niż dorośli, więc nie rozumiem dlaczego niektórzy oczekuja po tej bajce rozrywki w stylu epoka lodowcowa czy madagaskar... To piękna opowieść, która uczy odpowiedzialności, poświęcenia, a przede wszystkim mocy fantazji i marzeń, które z wiekiem człowiek zatraca, a przecież najważniejsze w życiu to to, aby nawet w wieku 80 lat być nadal dzieckiem podszytym:) Wszystko jest dzęki temu piękniejsze. Ja szczerze powiedziawszy usmiałam się na tej bajce bardziej, niz na wszystkich epokach lodowcowych razem wziętych, choć są one przeznaczone dla starszych widzów.
8/10 bo bajka i dla dorosłych i dla dzieci.