Jest wzorowym policjantem i ma czterokrotnie wyższy wskaźnik aresztowań niż jakikolwiek inny policjant w Londynie. Niestety cierpi na tym jego życie osobiste, rzuciła go dziewczyna, a on sam mieszka z kwiatem w internacie.
Ale wtedy szczęście się do niego uśmiecha, otrzymuje awans na sierżanta, oraz etat na spokojnej i malowniczej angielskiej wsi. Czy jednak wieś jest rzeczywiście tak spokojna jak mogłoby się wydawać?
W odróżnieniu do "Wysypu Żywych Trupów,, Ostre Psy są wyraźnie lepsze. W WSP reżyser nie mógł się zdecydować czy zrobić komedię, czy horror. W żaden z tych elementów w "Wysypie żywych trupów nie wypalił. W mojej opinii film był wyraźnie słaby.
W Ostrych Psach postanowiono skupić się na komedii, zaś intryga kryminalna płynie sobie gdzieś tam w tle i jest całkiem przyjemna. Hot Fuzz ma wiele zabawnych gagów i nieraz niewymuszenie śmiałem się z tam przedstawionych żartów. Część kryminalna odrobinę kuleje, ale i tak śmiało polecam ten film.
W mojej opinii zasługuje na silną siódemkę.