Z tego co tu czytam to film nie jest zbyt dobrą adaptacją, tak ?
Czyli, że jak piszę na podstawie filmu prace maturalną (a na konspekcie napisałem, że robię to na podst. książki)to wyjdzie to dosyć ŚREDNIO ?
Proszę o wypowiedź tych którzy oglądali TEN film i czytali książkę.
Z góry dziękuję.
U mnie powiedzieliby Ci tak cenzuralnie, że jesteś idiotą. Wogóle nie masz się brać za jakąkolwiek adaptacje filmową czegokolwiek, jeśli masz w konspekcie książke. Bo, że tak powiem upierdolisz na pytaniach od komisji. ;)BO film momentami jest całkowicie z dupy. Już lepiej przeczytać jakieś streszczenie dobre, jeśli nie chce Ci się czytać.
Jak miło wejść na forum i przeczytać, że "u Ciebie nazwaliby mnie idiotą".
taa. Film obejrzałem, maturę zdałem (potrafię ściemniać i miałem farta) a książkę właśnie czytam i jest naprawdę wciągająca, ciekawa, (może... może i dzieło ale nie arcydzieło ;p) A Film proszę Państwa to nie adaptacja, to coś jak zwiastun do filmu który powinien trwać 6 godzin. blablabla