No właśnie..momentami...ale wstręt Asa do alkoholu, jego "lot", gra Ewy Szykulskiej i
"Zdejm kapelusz" są świetne:)))))))))))))))))))
"Czytam Time i Epokę, pijam tylko Ballantine'a, palę Winstony, dla Ciebie mam Wintermensy zagraniczne czekoladowe cygara. Zdejm kapelusz"
też uwielbiam:)
mnie scena w motelu też najbardziej utkwiła w pamięci... szkoda , że żona nie nosi kapeluszy