dziwny film, w pewnych momentach wzbudza wręcz obrzydzenie, ale wytłumacza i usprawiedliwia wszystko finał filmu. trzeba byc bardzo dojżałaym zeby tak naprwde zroumiec to wszystko. myśle że mi się to do końca nie udało, byc może za kilka lat znów go obejrze i wtedy odnajde w nim coś... Film nie jest po to żeby zachwycać, raczej żeby zaskakiwac, moze to w pewnym momencie ironia jak zwierzący instynkt potrafi zapanowac nad człowiekiem... a nie powinien przecież, bo paradokslanie to własnie odrużnia nas od zwierząt ze my "potrafimy" nad nim panować.